Poniedziałkowe spotkanie polityków Kukiz'15 z prezydentem trwało ponad godzinę.
"Jeśli chodzi o Krajową Radę Sądownictwa, przedstawiliśmy naszą opinię - podobnie jak przy wyborze sędziów Trybunału Konstytucyjnego uważamy, że niedopuszczalne jest, by jedna opcja polityczna wskazywała sędziów, czy to do TK, czy do KRS-u" - podkreślił na konferencji prasowej w Sejmie Kukiz.
W jego ocenie, obecna ustawa o KRS jest napisana w taki sposób, że "w przypadku utraty władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, Platforma Obywatelska ma gotową ustawę do jeszcze większego upartyjnienia, jeszcze większego uzależnienia sądów od partii politycznych".
Na pytanie czy prezydent podzielił wątpliwości Kukiz'15, dotyczące zmian w sądownictwie Kukiz odparł: "jestem zwolennikiem tego powiedzenia: +po czynach ich poznacie+. I zobaczymy jak się zachowa pan prezydent".
Zdaniem Tyszki, obecnie procedowane ustawy niosą ze sobą zagrożenie upartyjnienia wymiaru sprawiedliwości. "A Polska i Polacy nie mogą sobie pozwolić na to, żeby co cztery lata była rewolucja kadrowa w wymiarze sprawiedliwości, polegająca na jeszcze dalszym podporządkowaniu partiom politycznym" - dodał.