Na prośbę zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia" Adam Bodnar przedstawił ministrowi sprawiedliwości problem warunków nabywania przez sędziego prawa do płatnego urlopu dla poratowania zdrowia. To szczególne uprawnienie niektórych grup zawodowych np. nauczycieli, pracowników NIK i sędziów.
W przypadku sędziów ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych stanowi tylko, że minister sprawiedliwości może udzielić sędziemu takiego urlopu oceniając okoliczności związane ze stanem zdrowia sędziego oraz potrzebę udzielenia takiego urlopu. Ustawa nie określa jakichkolwiek przesłanek ani warunków udzielenia urlopu urlopu dla poratowania zdrowia. Sędzia nie jednak roszczenia o udzielenie urlopu dla poratowania zdrowia, a odmowa ministra sprawiedliwości nie jest decyzją administracyjną i nie podlega zaskarżeniu do sądu administracyjnego. W ocenie Stowarzyszenia „Iustitia" takie uregulowanie uprawnień do urlopu dla poratowania zdrowia nasuwa wątpliwości konstytucyjne.
W ocenie rzecznika regulacja udzielenia sędziemu urlopu dla poratowania zdrowia jest zbyt ogólna.
- Nie określa przesłanek, warunków oraz trybu orzekania przez uprawnionego lekarza o potrzebie udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia co najmniej w taki sposób, jak to ma miejsce w przypadku nauczycieli i nauczycieli akademickich oraz kontrolerów NIK - zauważa RPO.
Przeprowadzona przez Stowarzyszenie „Iustitia" ocena procesu udzielania sędziemu urlopu dla poratowania zdrowia wskazuje, że decyzje odmawiające udzielenia tego urlopu uzasadniane są w zasadzie w jednakowy sposób: brak okoliczności wskazujących, że poprawa stanu zdrowia, poprzez realizację zaleceń lekarskich, może mieć miejsce tylko w warunkach wnioskowanego urlopu. Ustawa nie wprowadziła jednak obowiązku posiadania przez sędziego orzeczenia wskazującego na potrzebę leczenia w ramach urlopu zdrowotnego.