Mimo sprzeciwu opozycji Sejm większością 3/5 głosów wybrał we wtorek w południe 15 sędziów do nowej KRS. Głosowało za nimi 267 posłów, nikt nie był przeciwny, dwóch posłów wstrzymało się od głosu. Kluby PO, Nowoczesna i PSL-UED nie wzięły udziału w głosowaniu. Wymagana większość 3/5 to 162 głosy.
Kilkanaście minut po sejmowym głosowaniu Małgorzata Gersdorf, przewodnicząca KRS, złożyła rezygnację z tej funkcji. Jako pierwsza prezes SN jest z urzędu członkiem KRS.
Wielu sędziów uważa wybory i zmiany w KRS za czystą politykę. Zbigniew Ziobrotwierdzi, że to kolejny krok w reformie sądownictwa i zmienianiu go na lepsze. W jego wystąpieniu nie obyło się bez popularnego ostatnio określenia „koniec sędziowskiej kasty".
Przegrana opozycji
Dziewięć kandydatur do KRS wskazał Klub Prawa i Sprawiedliwości, sześć – Klub Kukiz'15. W sumie polityczne poparcie uzyskało 15 sędziów, a więc tylu, ilu miano wybrać. W poniedziałek wieczorem sejmowa Komisja Sprawiedliwości nie miała większego kłopotu, by listę skompletować. W tym także nie przeszkodziły protesty opozycji.
Jej przedstawiciele: posłowie PO, Nowoczesnej i PSL-UED, protestowali przeciw wyborowi sędziów do KRS w tym trybie.