Szef Komisji Weneckiej, Gianni Buquicchio, zapowiedział, że zaproponuje ona rozwiązania dotyczące Trybunału Konstytucyjnego.
Pewnym zgrzytem było niedopuszczenie przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego do spotkania czwórki sędziów wybranych przez PiS z delegacją, w tym również dwójki, której nie kwestionuje. Czwórka sędziów chciała przedstawić swoje stanowisko dotyczące sporu. W komunikacie Trybunału podano, że jego prezes zapytał przedstawicieli Komisji Weneckiej, czy chcieliby się spotkać z tymi sędziami, ale odpowiedzieli, że nie widzą takiej potrzeby.
Po spotkaniu prezes Rzepliński powiedział, że „nie jesteśmy państwem w ruinie", mamy wybrany demokratycznie Sejm i rząd, który pracuje. Spory wokół sądów konstytucyjnych są normalne, a ten jest najostrzejszy w Europie, gdyż dotyczy kompetencji sądu konstytucyjnego i procedowania przed nim. Wyraził nadzieję, że spotkanie może przybliżyć rozwiązanie kryzysu. We wtorek delegaci Komisji spotkali się z przedstawicielami dwóch organizacji pozarządowych: Fundacji Helsińskiej oraz instytutu Ordo Iuris. Rozmawiali również z dr. Adamen Bodnarem, rzecznikiem praw obywatelskich, z kierownictwem resortu sprawiedliwości, w tym z jego szefem Zbigniewem Ziobrą. Na koniec odbyło się spotkanie z ministrami Kancelarii Prezydenta. Sam prezydent Andrzej Duda przyjął w poniedziałek, Gianniego Buquicchio, szefa delegacji.
We wtorek Buquicchio powiedział, że rozmowy z różnymi stronami sporu są niezbędne dla wydania opinii Komisji, która będzie wypracowana na podstawie dialogu ze wszystkimi zainteresowanymi, a w rozmowach między partiami politycznymi i głównymi uczestnikami może zostać znalezione rozwiązanie dobre dla kraju.
Opinia Komisji nie jest wiążąca, MSZ zapowiadało jednak, że „zostanie wzięta bardzo poważnie pod uwagę" i stanie się przedmiotem merytorycznej refleksji.