Jawne oświadczenia majątkowe sędziów mają być bardziej szczegółowe i ujawniać wszystkie źródła, z których czerpią dochody, wraz z kwotami. Ma to zapobiec sytuacjom, gdy dodatkowe dochody nie zostają ujęte w oświadczeniu majątkowym, bo zostały wydane przed jego złożeniem.
W przepisach ma się też pojawić wymóg uzyskania przez sędziego zgody na podjęcie dodatkowej pracy (dziś mają tylko obowiązek jej zgłoszenia). Ma to wyeliminować sytuacje, gdy sędziowie przedkładają dodatkową pracę nad sądowe obowiązki. Pojawić się też mają ograniczenia w dorabianiu na szkoleniach, wykładach itd.
– Z prawa o ustroju sądów powszechnych wynika, że sędzia może podejmować dodatkowe zatrudnienie, które ma charakter naukowo-dydaktyczny i takie, które nie godzi w powagę urzędu. Naturalne jest więc to, że to sędziowie prowadzą szkolenia jako osoby mające autorytet i wiedzę. Standardem jest też, że sędziowie mogą doskonalić swoją wiedzę, pracując na wyższych uczelniach – uważa sędzia Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Przyznaje jednak ministrowi rację, że sędzia jest od orzekania.
– Ci, którzy podejmują dodatkowe zatrudnienie, mają takie samo obciążenie jak inni sędziowie. Nie ma to wpływu na to, że przeciętnemu obywatelowi idącemu do sądu jest gorzej – tłumaczy sędzia Markiewicz. Zwraca uwagę, że wszyscy sędziowie, którzy są dziś w Ministerstwie Sprawiedliwości i biorą za to dodatkowe wynagrodzenie, nie orzekają, a jednocześnie blokują etaty sędziowskie.
Zmiany czekają też dyscyplinarki. – W latach 2011–2015 do sądów dyscyplinarnych trafiło 310 wniosków, a z urzędu złożono tylko 11 sędziów. Pobłażanie dla tych, którzy złamali prawo albo dopuścili się zaniedbań, jest jedną z głównych przyczyn nieufności wobec sądownictwa – uważa minister.
Bardziej sprawiedliwie
Proponuje, by w Sądzie Najwyższym powstała izba dyscyplinarna – sąd odwoławczy dla sędziów, prokuratorów, adwokatów itd. Jej prezesa miałby powoływać prezydent na wniosek zgromadzenia sędziów Izby Dyscyplinarnej.Kierować do niej sprawy będą mogli rzecznicy dyscyplinarni i śledczy wskazani przez prokuratora krajowego. W sprawach, które wymagają szczególnej rzetelności i obiektywizmu, minister ma powoływać rzeczników dyscyplinarnych.