Tak ocenił resort sprawiedliwości, który testował system w sądach w Warszawie, Gliwicach i Suwałkach. Czas więc na kolejną fazę pilotażu. Obejmie on jednoosobowe składy sądów w całym kraju w sprawach pierwszoinstancyjnych. Z nowym rokiem rusza też pilotaż drugiego etapu losowego przydzielania spraw. Obejmie sądy drugiej instancji, w tym także składy trzyosobowe tych sądów. Podobnie jak etap pierwszy również ten jest przewidziany na trzy miesiące.

Ideą systemu jest, by wszyscy sędziowie byli równomiernie obłożeni i aby nie było możliwości „ręcznego" przydzielania spraw. Wszystko ma robić komputer.