Jeszcze w 2015 r. do sędziowskiego łańcucha pretendowało prawie 1950 adwokatów, radców prawnych i prokuratorów. W 2017 r. już niecałe 400. Powód?
– Zawód sędziego stał się mniej atrakcyjny. Gwarancje stabilności zawodowej wynikające z nieusuwalności i niezawisłości i stanu spoczynku stanęły dziś pod znakiem zapytania. W obliczu politycznych zawirowań wokół sądownictwa, obniżyły się niezależność, komfort i bezpieczeństwo pracy sędziego. Przynajmniej na jakiś czas – ocenia prof. Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu.
Jak podkreśla, nie bez znaczenia dla wskazanych statystyk jest jednak i to, że Ministerstwo Sprawiedliwości nie ogłosiło wielu konkursów na wolne wakaty sędziowskie.
– Dodatkowo medialna kampania dotycząca sądownictwa nadszarpnęła prestiż tego zawodu, który trudno będzie w krótkim czasie odbudować – akcentuje profesor Gutowski.
Podobnego zdania jest dziekan stołecznych radców prawnych Włodzimierz Chróścik.