Władze Sosnowca nie chcą czekać. Razem z pięcioma innymi miastami z Holandii, Anglii, Portugalii, Włoch i Słowenii zdobyły 6,7 mln euro unijnego dofinansowania na opracowaniu skutecznych metod ochrony powietrza w mieście.
Pieniądze na projekt CLAiR-City pochodzą z największego w historii UE programu ramowego Horyzont 2020. Sosnowiczanie, wspierani przez gry i aplikacje na komórki, wspólnie z naukowcami i służbami miejskimi stworzą plan zmniejszenia emisji zanieczyszczeń. Mieszkańcy, grając w wirtualnym świecie przypominającym częściowo Sosnowiec, będą podejmować różne decyzje wpływające na środowisko. Ich wybory dokonane w grze będą następnie analizowane przez ekspertów i uwzględniane w rozwiązaniach proponowanych (już w rzeczywistości) miastu. Odpowiedzialność za zrealizowanie tych propozycji spoczywa później w części na mieszkańcach, którzy powinni zmienić swoje codzienne nawyki, by móc cieszyć się lepszym powietrzem. Analogiczne działania będą prowadzone m.in. w Amsterdamie, Bristolu czy Lubljanie, a najskuteczniejsze rozwiązania posłużą wszystkim – nie tylko uczestnikom projektu, ale i innym miastom.
– Ten projekt jest przykładem realizacji idei żyjącego laboratorium, pomysłu Komisji Europejskiej realizowanego w ramach programu Horyzont 2020 - komentuje dr Magdalena Głogowska z Krajowego Punktu Kontaktowego (KPK) Projektów Badawczych UE.
Doradza ona polskim miastom, naukowcom i przedsiębiorcom ubiegającym się o unijne granty na projekty związane ze środowiskiem i gospodarką zasobami. – Żyjącymi laboratoriami badawczymi stają się miasta, w których testowane są nowatorskie rozwiązania związane np. z adaptacją do zmian klimatu, w tym z ochroną przed zjawiskami ekstremalnymi, jak fale upałów lub ulewne opady. Żyjące laboratoria mogą też np. badać rozwiązania poprawiające gospodarkę odpadami, transport lub ułatwiające życie seniorom – tłumaczy Magdalena Głogowska.
Takie projekty wyróżnia kompleksowe podejście: jednocześnie zajmują się aspektami przyrodniczymi, zdrowotnymi, technicznymi, społecznymi i biznesowymi. Świetnie widać to w projekcie, którego celem jest poradzenie sobie z kłopotliwymi odpadami o dużych rozmiarach. Uczestniczą w nim m.in. Warszawa, Instytut Ochrony Środowiska i stołeczna spółka IZNAB.