Apelacja rzeszowska: promują mediację, bo to sposób na przyspieszenie spraw

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utworzony został na mocy rozporządzenia ministra sprawiedliwości Aleksandra Bentkowskiego 13 sierpnia 1990 r. Działalność rozpoczął 1 października 1990 r.

Aktualizacja: 07.01.2018 08:22 Publikacja: 06.01.2018 23:01

Gmach Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie pełnił w przeszłości mało zaszczytną funkcję – była to siedziba

Gmach Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie pełnił w przeszłości mało zaszczytną funkcję – była to siedziba KW PZPR

Foto: materiały prasowe

Swą działalnością objął obszary sądów wojewódzkich (obecnie okręgowych) w Krośnie, Przemyślu, Rzeszowie i Tarnobrzegu.

Aktualnie okręg apelacji ma:

– 424 etaty sędziowskie, z czego 19 jest nieobsadzonych,

– 132,5 etatu asystentów sędziego, z czego 18 jest nieobsadzonych,

– 106 etatów referendarskich, z czego siedem jest nieobsadzonych,

– 208 etatów kuratorskich, z czego pięć jest nieobsadzonych,

– 1320,25 etatu urzędniczego, z czego 7,25 jest nieobsadzonych.

W 2016 r. do wszystkich sądów apelacji wpłynęło 573 622 sprawy, a załatwiono 566 260 spraw. Wpływ praktycznie został zatem opanowany. Średni czas postępowania w pierwszej instancji wyniósł 4,6 miesiąca.

Najlepsze wyniki w tym zakresie osiągnęły: Sąd Rejonowy w Lesku (2,9 miesiąca), Sąd Rejonowy w Lubaczowie (3,0 miesiąca) oraz Sąd Rejonowy w Jarosławiu (3,1 miesiąca).

Poza orzekaniem

Sąd Okręgowy w Rzeszowie zajmuje się promowaniem mediacji jako alternatywnej metody rozwiązywania sporów. W związku tym w jego budynku odbywają się:

– bezpłatne dyżury mediatorów – raz w miesiącu w wymiarze dwóch godzin,

– spotkania informacyjne – raz w miesiącu w wymiarze dwóch godzin,

– cykliczne spotkania sędziów z mediatorami, mające na celu omówienie praktyki pracy i współpracy tego sądu z mediatorami (obecnie dwa razy do roku),

– w tygodniu mediacji odbywają się corocznie bezpłatne dyżury mediatorów oraz konferencje organizowane przez prezesa Sądu Okręgowego w Rzeszowie, pod honorowym patronatem ministra sprawiedliwości i prezesa Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie. Ostatnio taka konferencja odbyła się 19 października 2017 r. i była poświęcona mediacji sądowej na Podkarpaciu – jej szansom i barierom. Organizowane konferencje cieszyły się dużym zainteresowaniem przedstawicieli środowisk dostrzegających potrzebę propagowania mediacji i korzyści z nich wynikających.

Liczba spraw kierowanych do mediacji w wyniku tych działań znacznie wzrosła.

Bardzo dużym zaangażowaniem w organizowaniu tych konferencji wykazuje się sędzia Barbara Chłędowska.

Sędziowie rzeszowscy propagowali też prawo i kulturę prawną wśród młodzieży:

– brali udział w przygotowaniach symulacji rozpraw, w których młodzież szkolna wciela się w rolę uczestnika postępowania przed sądem,

– brali udział w pogadankach w szkołach podstawowych w Tygodniu Konstytucji.

Nadto od kilku lat w okresie przedświątecznym w rzeszowskim Sądzie Apelacyjnym wśród sędziów oraz pracowników administracji przeprowadzane są zbiórki pieniędzy dla Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci.

Głośny proces

28 czerwca 2012 r. Sąd Apelacyjny w Rzeszowie rozpoznał apelację obrońcy Jacka Ch., oskarżonego o zabójstwo żony (art. 148 § 1 kodeksu karnego) poprzez dożylne podanie jej nieustalonej substancji zawierającej ketaminę.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie wyrokiem z 17 lutego 2012 r. skazał Jacka Ch. za ten czyn na karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Przedmiotową sprawę charakteryzował duży stopień skomplikowania pod względem dowodowym. Zarzut zabójstwa został postawiony oskarżonemu wiele miesięcy po śmierci żony.

Jacek Ch. cieszył się bardzo dobrą opinią środowiskową, zaś w pracy był wręcz wyróżniającym się pracownikiem. Pracował jako ratownik medyczny i bez wątpienia pomógł wielu chorym osobom. Faktycznie prowadził podwójne życie. Z jednej strony odgrywał rolę opiekuńczego i troskliwego męża i ojca, a z drugiej był związany z inną kobietą. Żona była przeszkodą w tym nowym związku, zaś jej zabójstwo miało ułatwić Jackowi Ch. „ułożenie sobie nowego życia".

Apelacja obrońcy, zarzucając niewłaściwą ocenę dowodów i w konsekwencji błędne ustalenia faktyczne, wniosła o zmianę wyroku i uznanie oskarżonego za winnego przestępstwa z art. 155 k.k., tj. nieumyślnego spowodowania śmierci.

Sąd apelacyjny nie uznał żadnego z zarzutów apelacji za zasadny, oceniając, że działanie oskarżonego było „zimne" i wyrachowane, zaś ze względu na wykorzystanie zaufania żony przestępstwo to było wyjątkowo oburzające.

Kasację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, ale postanowieniem Sądu Najwyższego z 27 lutego 2013 r. została ona oddalona.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie, a następnie SA w Rzeszowie jako pierwsze w Polsce stosowały w praktyce orzeczniczej przepisy ustawy z 22 listopada 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzającymi zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób – nazywanej powszechnie ustawą o bestiach. Uczestnikiem pierwszego postępowania rozpoznawanego w trybie tej ustawy był Mariusz T., skazany w 1988 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci, którą na podstawie przepisów o amnestii złagodzono do 25 lat więzienia. Trudność w rozpoznaniu sprawy poza jej precedensowym charakterem wiązała się z tym, że rozstrzygnięcie wymagało od sądów obu instancji interpretacji przepisów ustaw i ich oceny co do zgodności z zasadami przewidzianymi w konstytucji i umowach międzynarodowych wiążących Polskę. Ostatecznie zgodność przepisów ustawy, które zastosowały sądy obu instancji, orzekając o umieszczeniu Mariusza T. w ośrodku w Gostyninie, z Konstytucją RP potwierdził Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 23 listopada 2016 r., sygn. akt K 6/14 (DzU z 2016 r., poz. 2205).

Swą działalnością objął obszary sądów wojewódzkich (obecnie okręgowych) w Krośnie, Przemyślu, Rzeszowie i Tarnobrzegu.

Aktualnie okręg apelacji ma:

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe