Sieciowi tubylcy to początek nowej, cyfrowej ery

Pokolenie Z nie zna życia bez internetu, smartfonów i wirtualnej rozrywki.

Aktualizacja: 30.10.2017 21:35 Publikacja: 30.10.2017 20:59

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

Jesteśmy świadkami prawdziwej pokoleniowej rewolucji. Do głosu dochodzi bowiem nowa i ze wszech miar wyjątkowa generacja – tzw. Z. Chodzi o młodych ludzi, urodzonych po 1995 r., których świadomość została ukształtowana już w dobie wszechobecnego internetu i smartfonów.

Grupa, która za kilka–kilkanaście lat stanie się motorem światowej gospodarki, diametralnie różni się nie tylko od pokolenia swoich rodziców, ale również pokolenia swoich starszych kolegów (tzw. milenialsów – urodzonych między 1980 a 1994 r.).

Pozostało 92% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Ekonomia
Wierzyciel zlicytuje maszynę Janusza Palikota i odzyska pieniądze