Nowa technologia wchodzi również w tradycyjne branże

Przedsiębiorstwa sięgają po nowatorskie rozwiązania, by przyciągnąć klientów.

Publikacja: 04.06.2018 21:00

Spadające ceny urządzeń powinny pomóc rynkowi VR

Spadające ceny urządzeń powinny pomóc rynkowi VR

Foto: materiały prasowe

Prawie 18 mld dolarów wyniosą w tym roku wydatki na rozwiązania z zakresu wirtualnej (VR) i rozszerzonej (AR) rzeczywistości. Wprawdzie w zestawieniu z wartością całego globalnego rynku IT (3,7 bln dolarów) ta kwota nie robi szczególnie dużego wrażenia, ale dynamika jej wzrostu już tak. W tym roku rynek wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości niemal podwoi swoją wartość i do 2021 r. będzie rósł średnio o niemal 100 proc. rocznie – wynika z szacunków firmy badawczej IDC. Dla porównania: cały rynek IT powiększy się w 2018 r. o 6 proc.

Gry to wierzchołek góry lodowej

Technologie VR i AR kojarzone są głównie z rozrywką (prawdziwą furorę wywołała gra „Pokemon GO"), ale ich zastosowanie może być zdecydowanie szersze. Są dużą szansą dla przemysłu. Umożliwiają tworzenie wirtualnych modeli i środowisk testowych przed wprowadzeniem wyrobów do produkcji. A to pozwala firmom zaoszczędzić czas i pieniądze.

Technologie AR i VR niosą ze sobą również szereg udogodnień dla klientów. Eksperci przewidują, że już niedługo, aby obejrzeć produkt, nie będziemy musieli iść do sklepu. Wystarczą gogle, dzięki którym obejrzymy go dokładnie z każdej strony. To szczególnie istotne w przypadku produktów, które nie są łatwo dostępny lub trudno je zaprezentować. Już teraz część osób korzysta z aplikacji umożliwiających wybór mebli czy rozwiązań architektonicznych i dostosowanie ich parametrów do konkretnych pomieszczeń.

Działają też wirtualne kina, które umożliwiają oglądanie filmów nakręconych w technologii 360°, i trwają prace nad wirtualnymi centrami handlowymi. Powstał również szereg ciekawych rozwiązań w branży medycznej – symulatory pomagają chorym w rekonwalescencji, a lekarzom umożliwiają lepsze przygotowanie do przeprowadzania operacji, a nawet zdalne wykonywanie zabiegów. Wartość globalnego rynku rozwiązań VR i AR w medycynie rośnie rocznie średnio o niemal jedną trzecią. Do 2025 r. może osiągnąć wartość ponad 5 mld dolarów – prognozuje firma badawcza Grand View Research. To właśnie rozwiązania AR i VR są motorem rozwijającej się dynamicznie telemedycyny.

Gastronomia pod lupą

Ciekawym pomysłem może być zastosowanie nowych technologii w bardziej tradycyjnych branżach. Przykład? Gastronomia. Obecnie aż 32 proc. badanych (w tym właścicieli lokali) uważa, że restauracje są opóźnione we wdrożeniu technologii – wynika z badania National Restaurant Association. Można sobie wyobrazić używanie drukarek 3 D przez szefów kuchni, wcześniejszą wizualizację zamówienia i korzystanie z wirtualnych okularów w celu pogłębienia wrażeń smakowych. Pytanie tylko, czy gra jest warta świeczki.

– Takie rozwiązania jak wirtualna i rozszerzona rzeczywistość zyskują na popularności, ale niestety nie spodziewałabym się prędko, że dotrą również do restauracji. Oczywiście mogą pojawić się wyjątki, właściciele restauracji mogą to również potraktować jako formę jednorazowej akcji marketingowej – komentuje Dorota Maksymowicz, właścicielka biura projektowego The Space. Nie jest do końca przekonana, czy restauracja to właściwe miejsce do zastosowania tej technologii.

– To może negatywnie wpłynąć na relacje międzyludzkie. Właściciele restauracji inwestują w jej aranżacje, aby goście chętnie ją odwiedzali i spotykali się w bliskim gronie – dodaje.

Ostrożny optymizm

Barierą w popularyzacji AR i VR są nadal wysokie ceny urządzeń. Wraz z ich spadkiem rosnąć powinna chęć do eksperymentowania z nowymi rozwiązaniami. Najwięcej na rozszerzoną i wirtualną rzeczywistością w tym roku wydadzą mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Na kolejnych miejscach są Azja, Europa, Bliski Wschód oraz Afryka.

Co ciekawe, dane te są skorelowane z wartością rynku gier. To właśnie USA i Chiny odpowiadają za jego największą część. Jednak już widać, że hurraoptymistyczne wizje dotyczące dużego popytu na gry VR się nie sprawdziły. Wprawdzie część studiów tworzy już produkcje w tej technologii, ale najwięksi gracze (np. CD Projekt) twardo trzymają się tradycyjnej części biznesu.

Prawie 18 mld dolarów wyniosą w tym roku wydatki na rozwiązania z zakresu wirtualnej (VR) i rozszerzonej (AR) rzeczywistości. Wprawdzie w zestawieniu z wartością całego globalnego rynku IT (3,7 bln dolarów) ta kwota nie robi szczególnie dużego wrażenia, ale dynamika jej wzrostu już tak. W tym roku rynek wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości niemal podwoi swoją wartość i do 2021 r. będzie rósł średnio o niemal 100 proc. rocznie – wynika z szacunków firmy badawczej IDC. Dla porównania: cały rynek IT powiększy się w 2018 r. o 6 proc.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko