Motywacja 3.0 to klucz do rozwoju przedsiębiorstwa

Jak skłonić pracowników do kreatywności? Na pewno nie pieniędzmi.

Publikacja: 23.04.2018 21:00

Na konferencji Front Edge Innovation and Leadership Summit 2018 Michał Winkler z Sabre Polska tłumac

Na konferencji Front Edge Innovation and Leadership Summit 2018 Michał Winkler z Sabre Polska tłumaczył jak zmotywować pracowników do kreatywności.

Foto: Rzeczpospolita

W Krakowie 16 i 17 kwietnia odbyła się konferencja „Front Edge Innovation and Leadership Summit 2018". Podczas jednego z wystąpień Michał Winkler z Sabre Polska tłumaczył na przykładzie własnej firmy, jak zmotywować pracowników do kreatywności i stworzyć odpowiedni klimat dla innowacyjności.

Winkler przypomniał koncepcję Open Innovation spopularyzowaną przez Henry Chesbrough, która zakłada otwarte i współpracujące podejście do procesu tworzenia innowacji. Koncepcja ta jest coraz częściej stosowana przez przedsiębiorstwa, które chcą pozostać innowacyjne.

Świetnym przykładem jest Sabre, której historia miała swój początek w 1953 r., gdy podczas lotu pomiędzy Nowym Jorkiem a Los Angeles rozmowa dwóch osób zapoczątkowała istną rewolucję w ówczesnym sposobie rezerwacji podróży. Zainicjowała powstanie firmy Sabre i skrócenie procesu rezerwacji. – Miało to istotny wpływ na to, w jaki sposób dzisiaj podróżujemy – mówił Winkler. – Takich innowacji przez lata, szczególnie 90., powstało dużo. Jednak świat nie stoi w miejscu. Nie da się ciągle iść tymi samymi ścieżkami rozwoju.

Kultura innowacyjna jest procesem dynamicznym, bo zależy od ludzi, którzy się zmieniają, mają inne potrzeby.

Winkler wskazał, że czynniki, które wpływają najbardziej na innowacyjny proces, to przywództwo, zarządzanie, zasoby, struktura organizacyjna, strategia korporacji i technologia. – Oczywiście w środku tego są pracownicy – zaznaczył. – Dopóki sztuczna inteligencja nas nie zastąpi, będziemy w centrum tych procesów i będziemy mieli istotny wpływ na to, w jaki sposób firma czy my sami będziemy innowacyjni.

To nie kij i marchewka

Na naszą kreatywność wpływają szczególnie trzy elementy. Od dzieciństwa mamy zakorzenione zdolności kreatywnego myślenia, które niestety często w procesie edukacji są rugowane. Ale nawet gdybyśmy pozostali niesamowicie kreatywni, to bez wiedzy nie jesteśmy w stanie wymyślić nic, co ma konkretną wartość. Trzecia rzecz to motywacja. – Bardzo długo postrzegałem ją z perspektywy motywacji 2.0, czyli marchewki i kija. Jak nie kijem to marchewką i odwrotnie. Ale to nie działa. Motywacja finansowa nie sprawia, że stajemy się bardziej kreatywni. Do robienia więcej najbardziej mobilizuje ludzi tzw. motywacja wewnętrzna, motywacja 3.0 – tłumaczył prelegent.

Na przykładzie firmy Sabre, Winkler przedstawił, jak można zaangażować ludzi do robienia nowych rzeczy, i jak wspierać oddolny proces ich powstawania.

Motywacja wewnętrzna

Już kiedy przyszedł do firmy siedem lat temu, działały w niej małe społeczności, grupy ludzi zainteresowane danym tematem i próbujące coś zmienić, coś zrobić. W 2015 r. pojawił się wspólny cel, który pozwolił zaangażować te społeczności pod hasłem „We care so we act". W ciągu dwóch lat liczba takich społeczności w krakowskim oddziale zwiększyła się do 12.

– Zadziała tutaj motywacja wewnętrzna. Udało się znaleźć ludzi w firmie, którzy są zainteresowani robieniem czegoś więcej niż to, do czego są przydzieleni w ramach pracy i projektów. – To sprawia, że wychodzą poza nie i poświęcają czas – mówił prelegent.

Wspomniane społeczności przygotowały wiele projektów. – To mocno zwiększyło moją wiarę w ludzi. Zaczęliśmy organizować kolejne projekty, które jeszcze nie miały bezpośrednio wpływu na zwiększenie innowacyjności w firmie, ale stworzyły pewien klimat. Klimat, który pokazuje, że można robić pewne rzeczy, nawet, jeżeli nie mają one wstępnie odgórnego wsparcia – tłumaczył Winkler.

W samym 2016 r. udało się zorganizować 160 różnych wydarzeń. To wszystko zmieniało myślenie pracowników i kulturę organizacyjną.

Kolejnym etapem, zainicjowanym odgórnie, był pomysł stworzenia miejsca w firmie, gdzie można przyjść i popróbować nowych technologii. Tak powstał Innovation Lab, otwarta dla wszystkich pracowników przestrzeń, w której mogą je poznać, ale też spotkać ludzi o podobnych zainteresowaniach. Pracownicy sami organizują w ramach eventów różne akcje. Zachęceni wynikami proponują kolejne szkolenia, pojawiają się hobbyści, którzy zaczynają sami proponować swoje rozwiązania.

W Krakowie 16 i 17 kwietnia odbyła się konferencja „Front Edge Innovation and Leadership Summit 2018". Podczas jednego z wystąpień Michał Winkler z Sabre Polska tłumaczył na przykładzie własnej firmy, jak zmotywować pracowników do kreatywności i stworzyć odpowiedni klimat dla innowacyjności.

Winkler przypomniał koncepcję Open Innovation spopularyzowaną przez Henry Chesbrough, która zakłada otwarte i współpracujące podejście do procesu tworzenia innowacji. Koncepcja ta jest coraz częściej stosowana przez przedsiębiorstwa, które chcą pozostać innowacyjne.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Ekonomia
Wierzyciel zlicytuje maszynę Janusza Palikota i odzyska pieniądze