Inwestycja w młode pokolenie

Cały projekt budowy Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej traktujemy przede wszystkim jako inwestycję w najmłodsze pokolenie - mówi Marek Zagórski, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji.

Publikacja: 19.03.2018 20:00

Marek Zagórski, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji

Marek Zagórski, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji

Foto: gov.pl

Rz: Postępowanie, które zostało rozpisane przez NASK, oznacza, że budowa Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej rusza na dobre?

Marek Zagórski: Tak. Przechodzimy z fazy planowania do fazy realizacji. Efektem postępowania będzie podłączenie do OSE szkół z sześciu województw.

Co to da tym szkołom?

Zupełnie nowe możliwości, o stokroć lepsze warunki pracy. Przede wszystkim, co dla nas najważniejsze, zyskają uczniowie i jakość ich edukacji.

Szkoły nie mają takich możliwości?

Dziś zdecydowana większość polskich szkół nie ma szybkiego łącza internetowego. Tylko 10 proc. z nich ma dostęp do internetu o takich parametrach, które umożliwiają wykorzystywanie go do zajęć. Edukacja w wielu miejscach nadal odbywa się bez użycia nowoczesnych technologii. Chcemy to zmienić i dać wszystkim dzieciom równe szanse. Chodzi przede wszystkim o placówki w mniejszych miejscowościach, ale nie tylko. Nie da się przecież uczyć o internecie bez internetu. W dzisiejszych czasach praktycznie nie można funkcjonować bez sieci. Jeśli dzieci mają z niej bezpiecznie korzystać, muszą mieć do niej dostęp.

Internet jak bieżąca woda?

Tak. Woda i prąd w szkołach są. A szybki internet nie zawsze. Tymczasem to świetne narzędzie do wspomagania nauki. To nie tylko dostęp do rozrywki czy portali społecznościowych, ale też przede wszystkim dostęp do gigantycznych zasobów wiedzy, ciekawych materiałów edukacyjnych, filmów itd. Uczniowie i nauczyciele wreszcie będą mogli w pełni z tego korzystać.

Lekcja kodowania transmitowana online do niewielkiej szkoły z małej miejscowości w Bieszczadach...

Czemu nie? Technicznie jest to możliwe. Tyle tylko, że trzeba mieć dostęp do odpowiedniego łącza, którego właśnie w wielu miejscach brakuje. Damy je szkołom. Dla wielu z nich OSE będzie cywilizacyjną zmianą.

Jak zmieni się funkcjonowanie szkoły, która dostanie szybkie łącze?

Diametralnie. Myślę, że pani minister Zalewska, która jest w ten projekt mocno zaangażowana, na pewno o to zadba. Cały projekt budowy Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej traktujemy przede wszystkim jako inwestycję w najmłodsze pokolenie. Efekty zbierzemy w przyszłości. Dziś to uczniowie, ale szybciej niż nam się wydaje to oni będą decydować o naszym sukcesie gospodarczym. Chcemy ich do tego dobrze przygotować, by w niczym nie ustępowali kolegom z innych krajów i mieli takie same możliwości. Nawet jeśli nie zostaną informatykami czy programistami, te umiejętności na pewno im się przydadzą. I o to chodzi w naszym projekcie.

Rz: Postępowanie, które zostało rozpisane przez NASK, oznacza, że budowa Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej rusza na dobre?

Marek Zagórski: Tak. Przechodzimy z fazy planowania do fazy realizacji. Efektem postępowania będzie podłączenie do OSE szkół z sześciu województw.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko