Reforma sądownictwa poraża rozmachem

Ujawniane ostatnio dość systematycznie rządowe plany reformy wymiaru sprawiedliwości porażają rozmachem.

Aktualizacja: 09.04.2016 10:24 Publikacja: 09.04.2016 08:56

Reforma sądownictwa poraża rozmachem

Foto: 123rf

Ogłoszony właśnie zamiar likwidacji sądów rejonowych i spłaszczenia struktury sądownictwa należy do najcięższego kalibru i zdecydowanie przebija nawet zapowiadane wcześniej zmiany organizacyjne w sądach, reformy stanowisk funkcyjnym czy wprowadzenie czegoś na wzór sędziego pokoju i wielu innych.

Z oceną zasadności takich reform zawsze jest problem. Z jednej strony stan polskiego wymiaru sprawiedliwości i bezdyskusyjne pogorszenie funkcjonowania sądów wskazują, że innej drogi nie ma. I coś z tym w końcu trzeba zrobić.

Z drugiej strony przerażają złe doświadczenia, jeśli chodzi o wcześniejsze reformowanie wymiaru sprawiedliwości. Tego rodzaju reform były w ostatnich latach dziesiątki, a ich skutek marny. Bo zapowiadane z pompą przepisy, które miały usprawnić Temidę, okazywały się niewypałem i zamiast pomóc sądom, jeszcze bardziej komplikowały ich sytuację, wprowadzając chaos i zamieszanie. Ot, choćby słynna likwidacja małych sądów.

Były też działania pokazujące dużą niestabilność polskiego systemu prawnego i brak kontynuacji reform. Przygotowywana przez kilka lat reforma procedury karnej została zawrócona przez nowy rząd po niespełna pół roku obowiązywania. Nigdy nie dowiemy się nawet, jakie byłyby jej efekty.

Te złe doświadczenia z przeszłości sprawiają, że kolejne szeroko zakrojone zmiany mogą budzić obawy, że ich autorzy pójdą w ślad poprzedników.

Nowy rząd fiasko poprzednich reform powinien mieć w tyle głowy. Ważniejsza od szybkości wprowadzonych zmian jest w tej chwili dobra, szczegółowa diagnoza tego, co źle funkcjonuje i jest destrukcyjne dla wymiaru sprawiedliwości. Równie ważna jest jak najszersza konsultacja zamierzeń z wszystkimi uczestnikami procesu. Warto „zmarnować" na to czas. Skutki szybkich, efekciarskich reform dobrze znamy. Na kolejny eksperyment nie pora. Bo fiasko tak szeroko zakrojonej reformy cofnęłoby wymiar sprawiedliwości o całe dekady.

Zapraszam do lektury najnowszej „Rzeczy o Prawie"

Ogłoszony właśnie zamiar likwidacji sądów rejonowych i spłaszczenia struktury sądownictwa należy do najcięższego kalibru i zdecydowanie przebija nawet zapowiadane wcześniej zmiany organizacyjne w sądach, reformy stanowisk funkcyjnym czy wprowadzenie czegoś na wzór sędziego pokoju i wielu innych.

Z oceną zasadności takich reform zawsze jest problem. Z jednej strony stan polskiego wymiaru sprawiedliwości i bezdyskusyjne pogorszenie funkcjonowania sądów wskazują, że innej drogi nie ma. I coś z tym w końcu trzeba zrobić.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Opinie Prawne
Prof. Pecyna o komisji ds. Pegasusa: jedni mogą korzystać z telefonu inni nie
Opinie Prawne
Joanna Kalinowska o składce zdrowotnej: tak się kończy zabawa populistów w podatki
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Przywracanie, ale czego – praworządności czy władzy PO?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Bieg z przeszkodami fundacji rodzinnych
Opinie Prawne
Isański: O co sąd administracyjny pytał Trybunał Konstytucyjny?