Jak mówił poseł Żalek w rozmowie z Piotrem Kraśko, ze "zweryfikowanych" przez niego plotek wynika, że były już szef MON "nie chciał się zgodzić, żeby te firmy zbrojeniowe, które podlegają MON były traktowane jak wszystkie inne spółki i wyjęte z zarządu ministerstwa".

Poseł przyznał, że być może Andrzej Duda miał był zainteresowany "zmianą stylu kierowania resortem", ale nie ma pewności, czy dymisja Macierewicza wynikła z prezydenckiego ultimatum "albo-albo".

Jak mówił Żalek, szef MON uznał, że postawionych przed nim "pewnych warunków i postulatów" nie może spełnić, więc zrezygnował.

- Jest silną osobowością, chciał zrobić po swojemu - mówił Żalek.