Przed rozpoczęciem posiedzenia, minister środowiska Jan Szyszko podszedł do Mariusza Błaszczaka. Wręczając mu kopertę powiedział: "To jest taka córka leśniczego". Minister spraw wewnętrznych odpowiedział machając do kamery: "A to jest kamera Polsatu". - Ona prosiła, żebym to panu przekazał - mówił dalej Szyszko.
Nagranie udostępnione przez Polsat News m.in. na Facebooku wywołało lawinę nieprzychylnych rządowi komentarzy. "Żenujący są, nawet przy kamerach załatwiają posadki dla swoich nieudaczników życiowych. I to za nasze pieniądze" - napisał jeden z internautów.
Posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska zapowiedziała, ze zwróci się do Mariusza Błaszczaka "o udostępnienie zawartości listu, zgodnie z prawem o dostępie do informacji publicznej".
Nagranie Polsatu udostępnione zostało m.in. na Facebookowym "wydarzeniu" "Żegnamy Szyszkę! Impreza z okazji dymisji ministra". "Oj tam nepotyzm. Co najwyżej listonoszyzm" - skomentował organizator "wydarzenia" Marek Józefiak ze Związku Stowarzyszeń Polska Zielona Sieć.