Z danych Norweskiego Urzędu Statystycznego SSB wynika, że więcej pracowników zagranicznych wyjeżdża niż przyjeżdża do Norwegii. W trzecim kwartale tego roku, czyli od początku lipca do końca września, setki Polaków wróciło znad fiordów nad Wisłę. Nowy trend najwyraźniej widać w przypadku obywateli Polski, ponieważ jest to najliczniejsza grupa mniejszościowa w Norwegii – podkreśla nportal.no. Od lipca 2016 roku, po raz pierwszy od 13 lat, roku imigracja zarobkowa z Polski do Norwegii jest ujemna. Jednocześnie coraz więcej osób wraca do Polski i coraz mniej przyjeżdża.

To samo dotyczy obywateli Litwy, Słowacji oraz Estonii. W Norwegii przybywa natomiast imigrantów zarobkowych z Rumunii, Bułgarii, Chorwacji, Łotwy oraz Węgier. Na stałym poziomie utrzymuje się napływ pracowników z Republiki Czeskiej.

Imigranci zarobkowi opuszczają Norwegię z powodu sytuacji na tamtejszym rynku pracy. Bezrobocie wśród imigrantów z Europy Wschodniej oficjalnie wzrosło o 2 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Jednak według nieoficjalnych danych jest ono znacznie wyższe, ponieważ wielu Polaków wcale nie rejestruje się w urzędzie pracy, ponieważ albo nie ma ma prawa do zasiku dla bezrobotnych, albo nie chce pobierać go w Norwegii.

Według prognoz SSB bezrobocie wśród imigrantów zarobkowych będzie rosło, a co ca tym idzie, będzie się też zmniejszać liczba Polaków mieszkających w Norwegii.