Przejście z edukacji analogowej (książki) na edukację cyfrową, powszechna nauka kodowania, szeroki dostęp do nowoczesnych źródeł wiedzy, który pozwoli wyrównać szanse edukacyjne, czy transfer doświadczeń między szkołami, z wykorzystaniem nowoczesnych technologii – to główne cele Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej (OSE). W ubiegłym tygodniu rząd dał zielone światło dla jej budowy.
Projekt „100 Mega na 100-lecie" zakłada, że wszystkie szkoły w Polsce (ok. 30,5 tys.) będą połączone siecią szybkich łączy internetowych.
Rząd sfinansuje abonament
Tematowi cyfrowej szkoły przyszłości poświęcona była debata „Rzeczpospolitej". Jej uczestnicy nie mieli wątpliwości, że wszystkie dzieci w Polsce muszą mieć te same możliwości wykorzystywania platform i materiałów edukacyjnych, żeby nie tylko kształcić się i rozwijać, ale też bawić się i kontaktować online z rówieśnikami z innych stron świata.
Dziś niestety jest z tym duży problem, bowiem niewiele ponad 3 tys. szkół ma dostęp do szybkiego internetu. To istotna bariera edukacyjna. Usunąć ma ją OSE – sieć wirtualna oparta na istniejącej infrastrukturze szerokopasmowej (wybudowanej ze środków komercyjnych i przy udziale dofinansowania ze środków publicznych, w szczególności programu operacyjnego „Polska cyfrowa" – PO PC).
Równolegle do prac nad siecią OSE prowadzone będą działania zmierzające do zapewnienia szkołom niezbędnego dostępu do nowoczesnej infrastruktury telekomunikacyjnej. Spośród 19,5 tys. lokalizacji szkół w Polsce Ministerstwo Cyfryzacji (MC) zidentyfikowało 3,3 tys. lokalizacji znajdujących się w zasięgu lub posiadających dostęp do internetu o przepustowości co najmniej 100 Mb/s; kolejne 5,7 tys. lokalizacji planują podłączyć ze środków prywatnych operatorzy telekomunikacyjni.