W marcu w urzędach pracy zarejestrowanych było ok. 1,32 mln osób. To o prawie 280 tys. mniej niż przed rokiem i o 60 tys. mniej niż w marcu. Dynamika rocznego spadku okazała się najwyższa w grupie osób uprzednio niepracujących (jest ich o prawie 25 proc. mniej niż rok wcześniej) oraz absolwentów (o ok. 30 proc. mniej).

Bardzo mocno wzrosła też liczba ofert pracy. W marcu zgłoszono ich prawie 170 tys. (to o 21 proc. więcej niż rok wcześniej). Tak dużego zapotrzebowania na pracowników firmy nie zgłaszały nawet latem. Stopa bezrobocia w marcu spadła zaś do 8,1 proc. z 8,5 proc. w lutym.

- Stopa bezrobocia ponownie obniżyła się w marcu, przy czym spadek spowodowany był nie tylko wciąż zmieniającymi się (na korzyść pracowników i poszukujących pracy) warunkami na rynku pracy, ale także czynnikami sezonowymi. Wraz z przyjściem wiosny rozpoczęły się prace w rolnictwie, sadownictwie oraz na szerszą skalę w budownictwie – komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

- W kolejnych miesiącach br. stopa bezrobocia rejestrowanego będzie nadal zmniejszać się, do czego przyczyniać się będzie m.in. wzrost inwestycji w gospodarce. Przestrzeń do spadku stopy bezrobocia, jak wskazują statystyki BAEL-owskie, jest jeszcze duża. Na koniec br. może ona wynieść, według moich szacunków, 6,5-6,7 proc. co byłoby kolejnym rekordowym wynikiem biorąc pod uwagę ostatnie 25 lat – dodaje Kurtek.