Obecnie w niedzielę zakupy robi aż 79 proc. Polaków, a nawet później niekoniecznie jest to dla nich zupełnie wolny dzień. 66 proc. wykonuje w ten dzień obowiązki domowe, a 43 proc. pracuje tak jak w inne dni tygodnia – wynika z badania przeprowadzonego przez Millward Brown na zlecenie Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Badanie potwierdza także, że wśród Polaków panuje przekonanie, że w rzeczywistości praca w niedzielę – w kontekście innych osób lub członków rodziny – jest zjawiskiem jeszcze powszechniejszym. 61 proc. respondentów deklaruje, że w ich rodzinie są osoby wykonujące obowiązki zawodowe w niedzielę, a 70 proc. przyznaje, że członkowie ich rodzin wykonują prace domowe w niedzielę.

51 proc. Polaków wskazuje, że z powodu pracy w typowych godzinach biurowych nie ma możliwości iść do lekarza, załatwić sprawy w urzędzie czy w banku. Co piąty Polak jest zdania, że obecnie nie da się zapewnić sobie i rodzinie bezpieczeństwa finansowego nie pracując w niedzielę. Szczególnie jest to widoczne wśród pracowników sektora usługowego (w tym gastronomii, kultury) – zgadza się z tym 45 proc. badanych.

- Jak wynika z badań, zakupy w niedzielę robią częściej mężczyźni niż kobiety. Niedzielne zakupy są najbardziej popularne wśród młodych ludzi (18-35 lat) potem w grupie osób dojrzałych (36-50 lat). Najmniej popularne są natomiast wśród ludzi starszych (51-65 lat). Oznacza to, że zwyczaj niedzielnych zakupów nie jest zanikającym nawykiem, a wręcz przeciwnie, dominuje u osób aktywnych zawodowo. Co ciekawe im wyższe wykształcenie respondentów, tym częściej deklarują oni, że robią zakupy w niedzielę. O popularności niedzielnych zakupów świadczy też to, że badani najczęściej deklarowali robienie ich co tydzień lub 1-2 razy w miesiącu – komentuje dr Katarzyna Korpolewska, psycholog.

- Zdecydowana większość Polaków postrzega niedzielę jak każdy inny dzień tygodnia - masowo robimy wtedy zakupy, wykonujemy prace domowe. Jest wiele sektorów, które wymagają pracy w niedzielę, np. gastronomia, usługi, również handel. Firmy zatrudniają studentów, dla których praca w niedziele jest kluczowa z uwagi na zajęcia na uczelni od poniedziałku do piątku, czy osoby powyżej 50. roku życia, w tym kobiety, którym znacznie trudniej jest znaleźć pracę – podkreśla Renata Juszkiewicz, prezes zarządzająca Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.