Miliony na kontach szefów turystycznych potentatów

Prezesi Amadeusa, IAG, Lufthansy, Ryanaira i TUI to najlepiej zarabiający szefowie europejskich spółek związanych z turystyką

Publikacja: 26.06.2018 09:11

Luis Maroto z Amadeusa zarobił najwięcej

Luis Maroto z Amadeusa zarobił najwięcej

Foto: materiały prasowe

Amerykański portal branżowy Skift przeanalizował pensje prezesów 23 największych europejskich koncernów turystycznych. Z zestawienia wynika, że w zeszłym roku najwięcej, bo 5,6 miliona dolarów zarobił Luis Maroto, prezes firmy dostarczającej branży turystycznej rozwiązań informatycznych Amadeus. Na kwotę tę złożyła się podstawowa pensja w wysokości miliona dolarów, 1,3 miliona dolarów premii i pakiet akcji wartości 3,2 miliona dolarów.

Drugi na liście znalazł się Willie Walsh, prezes IAG, grupy do której należą między innymi British Airways i Iberii. W 2017 roku zarobił 5,3 miliona dolarów. Na trzecim miejscu z kwotą 4,9 miliona dolarów uplasował się Carsten Spohr, prezes Grupy Lufthansa. Czwarta pozycja i 3,8 miliona dolarów rocznych przychodów w zestawieniu należy do Michaela O'Leary'ego, prezesa Ryanaira, a piąta do Fritza Joussena, szefa Grupy TUI z niecałymi 3,8 miliona dolarów w portfelu.

Kolejną piątkę rozpoczyna Alison Brittain, prezes brytyjskiego koncernu hotelowo-gastronomicznego Whitbread , właściciel między innymi sieci kawiarni Costa i hoteli PremierInn, która w 2017 roku zarobiła 3,3 miliona dolarów. Na siódmym miejscu w zestawieniu znalazł się Sebastien Bazin, prezes Grupy AccorHotels, który otrzymał od firmy za swoją pracę 2,9 miliona dolarów, pozycje ósma i dziewiąta należą do szefów Grupy InterContinental. Richard Solomons, który stał na jej czele do 30 czerwca dostał 2,9 miliona dolarów, a jego następca Keith Barr (prezes od 1 lipca 2017 roku) 2,8 miliona dolarów. Pierwszą dziesiątkę zamyka Peter Fankhauser, prezes Grupy Thomasa Cooka z wynagrodzeniem w wysokości 2,5 miliona dolarów.

Warto wspomnieć jeszcze o szefie Norwegiana, który z wynagrodzeniem 300 tysięcy dolarów znalazł się na 22 miejscu. Trzeba jednak pamiętać, że Bjorn Kjos jest właścicielem 26,8 procent tej linii lotniczej. Podobnie wygląda sprawa z Michaelem O'Learym, który być może na tle swoich konkurentów nie zarabia zbyt dużo, jest jednak w posiadaniu 4 procent Ryanaira o szacunkowej wartości 897 miliona dolarów.

Na ostatnim, 23 miejscu, uplasował się prezes Millennium & Copthorne Hotels, który zarobił 70 tysięcy dolarów, ale ze stanowiska ustąpił 31 stycznia 2017 roku, a zastępująca go osoba nie ma już tytułu dyrektora wykonawczego.

Wśród 23 badanych firm znalazło się dziewięć linii lotniczych i dziewięć przedsiębiorstw hotelarskich.

Wcześniej Skift przeprowadził podobną analizę dla amerykańskich firm z branży turystycznej. Okazuje się, że choć z perspektywy zestawienia dla Europy szefowie IAG i Grupy Lufthansa mogą zarabiać bardzo dużo, to jednak ich pensje są o wiele mniejsze niż kolegów zza Atlantyku. Mimo że w 2017 roku oba koncerny przyniosły wyższe zyski niż American Airlines i United Airlines, to szefowie tych ostatnich zarobili odpowiednio 12,2 miliona i 9,6 miliona dolarów.

Warto wiedzieć, że prezesi największych firm turystycznych mogą liczyć także na różne dodatki. I nie chodzi tu jedynie o ubezpieczenie zdrowotne, samochód służbowy, czy jak to czasem bywa darmowe gazety. Dla przykładu, nowy prezes InterContinental Hotels Group dostał 900 tysięcy dolarów na pokrycie kosztów przeprowadzki jego i rodziny do Wielkiej Brytanii. Z kolei prezes Wizz Aira, József Váradi, otrzymał od firmy sześć darmowych biletów w dwie strony do wykorzystania na przeloty oferowane w ramach siatki połączeń przewoźnika. Ich wartość to 934 dolary. Natomiast prezes Grupy TUI może liczyć na darmowe wakacje z oferty firmy dwa razy do roku, partnerzy otrzymują 50-procentową zniżkę, a dzieci uczące się jadą za darmo.

W zestawieniu ujęte zostały firmy o wartości rynkowej powyżej miliarda dolarów (wyłączając z tego organizatora rejsów wycieczkowych Carnival), dlatego nie pojawiły się tu na przykład duże turystyczne agencje internetowe jak On the Beach, eDreams Odigeo, Radisson Hospitality czy Hostelworld.

Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek