Rzecznik nie zgodził się z decyzją o umorzeniu podjętą 31 grudnia 2015 r. W jego opinii była zdecydowanie przedwczesna i całkowicie nieuzasadniona ponieważ nie wszystkie okoliczności sprawy zostały wyjaśnione. Rzecznik zwrócił uwagę, że przede wszystkim nie została wyjaśniona kluczowa kwestia związana z odpowiedzialnością osób zobowiązanych do zapewnienia bezpieczeństwa dzieci na terenie użytkowanego boiska. Zaistniałe zdarzenie zakwalifikowano w związku z tym jako nieszczęśliwy wypadek, co w ocenie Rzecznika Praw Dziecka jest wysoce niesprawiedliwe i niesłuszne, z uwagi na fakt, iż inicjatywa dowodowa w przedmiotowej sprawie nie została wyczerpana.

Rzecznik przekonywał prokuraturę rejonową, że w przedmiotowej sprawie istnieją zarówno podstawy faktyczne, jak i prawne do podjęcia na nowo postępowania przygotowawczego, a wyjaśnienia wymagają powyżej podniesione kwestie, które doprowadzą do weryfikacji osób odpowiedzialnych za zaistniałe zdarzenie. Ostatecznie wniósł o zbadanie w ramach zwierzchniego nadzoru służbowego tej sprawy pod kątem oceny zasadności wydanej decyzji procesowej.

25 listopada prokurator poinformował RPD, że dzień wcześniej mężczyźnie, który był zobowiązany do stałego nadzoru nad boiskiem, przedstawiono zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci małoletniego.