"Sąd nie stwierdził żadnych przesłanek do tego, aby odebrać matce dziecko, umieścić je w jakiejkolwiek placówce lub rodzinie zastępczej. Obecnie sąd dokonuje wglądu w sytuację rodziny" - powiedział sędzia Szaj. Matka ma ograniczoną władzę rodzicielską poprzez nadzór kuratorski.
Rzecznik sądu wyjaśnił, że ze sprawozdań kuratora wynika, że matka prawidłowo sprawowała władzę rodzicielską nad dziewczynką. Z ustaleń wynika, że dziecko było zadbane, leczone, chodziło do przedszkola.
Sędzia zaznaczył, że "w rodzinie występował problem alkoholu, ale nie był on znaczny, lecz marginalny, i nie miał on wpływu w żaden sposób na sytuację dziecka". Rodzina raz w miesiącu brała udział w spotkaniach terapeutycznych.
"Sąd obecnie bada sytuację rodzinną. Zwrócimy się do przedszkola, opieki społecznej i ewentualnie innych instytucji, które miały kontakt z tą rodziną. Wzmocniony zostanie wywiad kuratorski, być może zostanie zlecona opinia psychologiczna" - dodał sędzia Szaj.
Matka poparzonej 5-latki została w poniedziałek, na mocy decyzji sądu, zwolniona z aresztu. Gryficka prokuratura zapowiada zaskarżenie tej decyzji.