Prawie całe posiedzenie Krzysztof Śledziewski, były urzędnik (rozwiązanego) Biura Gospodarki Nieruchomościami, zeznający jako świadek, odsłaniał kulisy tej sprawy. Powiedział m.in., że zwrotami nieruchomości interesowali się różni politycy i radni, i „wprost naskakiwano na BGN, dlaczego nie zwraca nieruchomości". Często zasłaniał się jednak niepamięcią.

Zeznania składali również beneficjenci decyzji przyznającej użytkowanie wieczyste: adw. Grzegorz M. i Janusz P. Trzecia współwłaścicielka, Marzena K., skorzystała z prawa odmowy zeznań.

Na wczorajszym posiedzeniu nie stawiła się Hanna Gronkiewicz-Waltz. W jej imieniu uczestniczyli w posiedzeniu pełnomocnicy: dyrektorzy Biura Spraw Dekretowych i dwójka adwokatów. Członkowie komisji uznali jednak osobiste stawiennictwo prezydent Warszawy za kluczowe, a przewodniczący komisji Patryk Jaki zapowiedział wniosek o ukaranie Hanny Gronkiewicz-Waltz kolejną grzywną.