Sebastian Kaleta: Spada wiarygodność Gronkiewicz-Waltz

- Jeśli prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz uważa, że dobrze zarządzała miastem, niech o tym powie przed komisją - mówi Sebastian Kaleta, członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.

Publikacja: 14.06.2017 10:47

Sebastian Kaleta

Sebastian Kaleta

Foto: rp.pl

Hanna Gronkiewicz-Waltz, pytana w połowie maja o ocenę komisji weryfikacyjnej, powiedziała: "Uważam, że komisja jest niekonstytucyjna". Wskazała, że taką opinię wydał m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich. Według niej nie ma gdzie sprawdzić konstytucyjności komisji, bo Trybunał Konstytucyjny jest "atrapą".

"W związku z tym nie mam zamiaru stawić się (przed komisją), bo jest niekonstytucyjna" - podkreśliła wówczas Gronkiewicz-Waltz. Zapytana, czy nie boi się tego, że minister sprawiedliwości będzie próbował doprowadzić ją mimo wszystko przed komisję, Gronkiewicz-Waltz odparła: "Niech próbuje".

Jak odbierana jest konsekwentne stanowisko prezydent Warszawy, która mówi, ze nie stawi się przed komisją? - Konsekwencja a wiarygodność to są dwie różne rzeczy. Pani prezydent powtarza, że nie przyjdzie, ale nowe fakty w tej sprawie powodują, że jej wiarygodność jest coraz mniejsza. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie podaje argumentów, czemu jej zdaniem coś jest niekonstytucyjne. Żaden urzędnik nie ma prawa osobiście oceniać, co jest obowiązującym prawem - powiedział Sebastian Kaleta.

Co się stanie, jeśli Hanna Gronkiewicz-Waltz rzeczywiście nie pojawi się przed komisją? - Po pierwsze to jest obowiązek. Nie tamuje to jednak możliwości prowadzenia postępowania. Jeśli pani prezydent twierdzi, że się nie stawi, a moim zdaniem tak nie będzie, to jeśli prawidłowo zarządzała miastem, niech o tym powie. Nie rozumiem problemu - powiedział członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji

Hanna Gronkiewicz-Waltz, pytana w połowie maja o ocenę komisji weryfikacyjnej, powiedziała: "Uważam, że komisja jest niekonstytucyjna". Wskazała, że taką opinię wydał m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich. Według niej nie ma gdzie sprawdzić konstytucyjności komisji, bo Trybunał Konstytucyjny jest "atrapą".

"W związku z tym nie mam zamiaru stawić się (przed komisją), bo jest niekonstytucyjna" - podkreśliła wówczas Gronkiewicz-Waltz. Zapytana, czy nie boi się tego, że minister sprawiedliwości będzie próbował doprowadzić ją mimo wszystko przed komisję, Gronkiewicz-Waltz odparła: "Niech próbuje".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii
Kraj
Szef BBN: Rosyjska rakieta nie powinna być natychmiast strącona
Kraj
Afera zbożowa wciąż nierozliczona. Coraz więcej firm podejrzanych o handel "zbożem technicznym" z Ukrainy
Kraj
Kraków. Zniknęło niebezpieczne urządzenie. Agencja Atomistyki ostrzega
Kraj
Konferencja Tadeusz Czacki Model United Nations