Ranking Kancelarii 2018 - Grzesiak: praca dla gigantów wymaga doświadczenia

Sprzedaż Żabki była transakcją złożoną i znaczącą w skali światowej – mówi adwokat.

Aktualizacja: 24.04.2018 10:12 Publikacja: 24.04.2018 09:56

Jarosław Grzesiak, partner zarządzający kancelarii Greenberg Traurig w Polsce.

Jarosław Grzesiak, partner zarządzający kancelarii Greenberg Traurig w Polsce.

Foto: materiały prasowe

Rz: Kapituła „Rzeczpospolitej" uznała sprzedaż polskiej sieci sklepów Żabka za jedną z transakcji roku 2017. Pan kierował zespołem prawników, którzy pracowali przy jej obsłudze. Co było największym prawniczym wyzwaniem przy tej pracy?

Jarosław Grzesiak: To była transakcja na skalę międzynarodową. Pokazała, że u nas w kraju także są atrakcyjne spółki na sprzedaż i że można taką transakcję przeprowadzić na światowym poziomie. Co więcej, było to największe jak dotychczas wyjście z funduszu private equity w Polsce i największa transakcja w historii polskiego rynku detalicznego handlu spożywczego. Nawet osoby niezorientowane w takich operacjach muszą przyznać, że skala była wielka, bo chodziło przecież o ponad 4,5 tys. działających sklepów. Jak zwykle w takich przypadkach dokonaliśmy badania due diligence spółki. Musieliśmy równocześnie zmierzyć się z reżimem prawnym właściwym dla funduszy inwestycyjnych, jak też dla fuzji oraz dla przejęć. Sama transakcja była bowiem złożona i zakładała przejęcie przez fundusz private equity, czyli CVC Partners, finansowanie tego przejęcia, jak i późniejsze połączenie podmiotu nabywającego z przejętą spółką (tzw. upstream merger). Nie dość tego, bo trzeba było uzyskać jeszcze stosowne zgody Komisji Europejskiej. Wymagało to współpracy prawników polskich, brytyjskich oraz z innych jurysdykcji. Te wszystkie okoliczności świadczą o tym, jak skomplikowana była to operacja.

Pewnie bazowali państwo na wcześniejszych doświadczeniach. Czy trzeba było jednak napisać jakiś zupełnie nowy scenariusz transakcyjny?

Oczywiście kancelarie prawnicze takie jak nasza korzystają z różnego rodzaju gotowych rozwiązań, podsuwanych przez nowoczesne oprogramowanie. Sprzedaż Żabki była jednak na tyle wielowątkowa i skomplikowana, że ta prawnicza sztuczna inteligencja na niewiele by się tu zdała. Kluczem do sukcesu była wspólna praca doświadczonych i kreatywnych zespołów naszej kancelarii z Warszawy i z Londynu.

Jak liczne były to zespoły?

Wliczając prace przy due diligence, łącznie w Warszawie i w Londynie było w to zaangażowanych ponad 30 osób. Większość, bo ponad 20, to prawnicy z warszawskiego biura Greenberg Traurig. Wielu z nich ma wieloletnie doświadczenie w obsłudze fuzji i przejęć.

Były momenty zwątpienia?

Sprzedający, czyli fundusz Mid Europa Partners, ogłosił aukcję na sprzedaż. Włączyliśmy się w negocjacje i do samego końca nie było pewne, czy dojdzie do transakcji z naszym klientem. Przyznaję, nieraz ciarki nam przechodziły po plecach. Przy tak wielkich transakcjach zawsze są podobne emocje. Łatwiej je znosić, gdy ma się doświadczenie nie tylko prawnicze, ale i biznesowe. Tego zresztą oczekują od nas klienci.

Czy pańskim zdaniem w najbliższym czasie należy oczekiwać podobnych fuzji i przejęć na polskim rynku sprzedaży detalicznej?

Ten sektor cały czas się konsoliduje, więc można się takich transakcji spodziewać. Zresztą już na początku 2018 roku do kilku takich transakcji doszło. Na przykład teraz uczestniczymy w finalizacji sprzedaży Emperii Holding, operatora sieci supermarketów pod szyldem Stokrotka, na rzecz litewskiego nabywcy. Polska gospodarka jest teraz w dobrej części cyklu koniunkturalnego i mimo niespokojnej sytuacji międzynarodowej wciąż będą korzystne warunki do transakcji funduszy inwestycyjnych oraz fuzji i przejęć. Nie ma co jednak ukrywać, że około 2019 lub 2020 roku może nastąpić korekta wzrostu gospodarczego. Ci, którzy chcą sprzedawać firmy, będą chcieli przed tą korektą zdążyć.

Zobacz Największe transakcje roku 2017

Rz: Kapituła „Rzeczpospolitej" uznała sprzedaż polskiej sieci sklepów Żabka za jedną z transakcji roku 2017. Pan kierował zespołem prawników, którzy pracowali przy jej obsłudze. Co było największym prawniczym wyzwaniem przy tej pracy?

Jarosław Grzesiak: To była transakcja na skalę międzynarodową. Pokazała, że u nas w kraju także są atrakcyjne spółki na sprzedaż i że można taką transakcję przeprowadzić na światowym poziomie. Co więcej, było to największe jak dotychczas wyjście z funduszu private equity w Polsce i największa transakcja w historii polskiego rynku detalicznego handlu spożywczego. Nawet osoby niezorientowane w takich operacjach muszą przyznać, że skala była wielka, bo chodziło przecież o ponad 4,5 tys. działających sklepów. Jak zwykle w takich przypadkach dokonaliśmy badania due diligence spółki. Musieliśmy równocześnie zmierzyć się z reżimem prawnym właściwym dla funduszy inwestycyjnych, jak też dla fuzji oraz dla przejęć. Sama transakcja była bowiem złożona i zakładała przejęcie przez fundusz private equity, czyli CVC Partners, finansowanie tego przejęcia, jak i późniejsze połączenie podmiotu nabywającego z przejętą spółką (tzw. upstream merger). Nie dość tego, bo trzeba było uzyskać jeszcze stosowne zgody Komisji Europejskiej. Wymagało to współpracy prawników polskich, brytyjskich oraz z innych jurysdykcji. Te wszystkie okoliczności świadczą o tym, jak skomplikowana była to operacja.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe