Projekt ten zakłada głęboką reformę funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa, przewidując oprócz nowej procedury wyłaniania oraz wyboru wchodzących w jej skład sędziów, również wewnętrzny podział Rady na dwa zgromadzenia, poprzez które KRS ma wykonywać swoje kompetencje oraz skrócenie kadencji obecnych członków Rady, wybranych spośród sędziów.
- Mam nadzieję, że te niekonstytucyjne zmiany nigdy nie staną się obowiązującym prawem w Polsce – mówi Maciej Bobrowicz, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych.
Skrócenie kadencji członków KRS
Art. 5 projektowanej ustawy zakłada wygaszenie mandatów piętnastu członków KRS, wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych, na podstawie dotychczasowych przepisów, po upływie 90 dni od dnia wejście w życie ustawy. Zdaniem samorządu radców, wprowadzenie takiej regulacji pozostaje w sprzeczności z art. 187 ust. 3 Konstytucji RP. - Okres kadencji wybranych członków Rady zagwarantowany został wprost we wskazanym przepisie ustawy zasadniczej i jakąkolwiek jego modyfikację, regulacją rangi ustawy zwykłej (jak to ma miejsce w przypadku projektowej ustawy) uznać należy za niekonstytucyjną, co wynika z przyjętej w ustawie zasadniczej hierarchii źródeł prawa (art. 87 Konstytucji RP) – czytamy w stanowisku.
Radcowie zwracają uwagę, że wszelkich regulacji ustawowych, jakkolwiek nie byłyby one uzasadnione, nie można sytuować na równi z przepisami ustawy zasadniczej, dokonując ich faktycznej nowelizacji. Dodatkowo, ciągłość kadencji wybranych członków Rady wynika z konstytucyjnego statusu organu jakim jest KRS.
Zdaniem radców nie ma uzasadnionych powodów przemawiających za wygaszeniem mandatów obecnych członków Rady. - Tego rodzaju zmiany wyboru członków Rady powinny być, zgodnie z nakazem uwzględnienia zasady kadencyjności organów, przy spełnieniu wymogu zapewnienia zaufania do państwa i prawa – podnoszą radcowie