Mariusz Haładyj
Rz: Przedsiębiorcy regularnie już wskazują, że najbardziej doskwierają im częste zmiany przepisów, skomplikowany system podatkowy i bariery biurokratyczne. Czy pięć ustaw z konstytucji biznesu ma to zmienić, panie ministrze, czy tylko zacząć zmiany?
Mariusz.Haladyj, wiceminister rozwoju: Pakiet konstytucji biznesu powstał we współpracy z przedsiębiorcami oraz organizacjami przedsiębiorców i odpowiada na najczęściej podnoszone przez nich problemy w kontaktach z administracją publiczną czy, mówiąc szerzej, związane ze stosowaniem prawa. Staraliśmy się na nie spojrzeć zwłaszcza z perspektywy najmniejszych przedsiębiorców, którzy są pozbawieni wsparcia działów prawnych, sztabu doradców, często są w takiej sytuacji jak konsumenci. Dla budowy silnej gospodarki niezbędne są partnerskie relacje między przedsiębiorcami a efektywną i skuteczną administracją. Uznaliśmy, że rzeczywista, głęboka poprawa tych relacji wymaga zarówno zmian systemowych, jak i szczegółowych. Konstytucja biznesu, obok „Pakietu 100 zmian dla firm" oraz kolejnych przygotowywanych w Ministerstwie Rozwoju ustaw, służy fundamentalnej przebudowie nie tylko prawa gospodarczego, ale też praktyki urzędów. Suma tych zmian pozwolić ma osiągnąć efekt, o który pan redaktor pyta.
W ustawach tych bardzo akcentowane są zasady, wspomnę dwie: że urzędnikom wolno podejmować jedynie działania, które są konieczne do zamierzonego celu oraz równego traktowania wszystkich przedsiębiorców. Ale czy ogólne zasady zastąpią jasne przepisy, proste podatki?
Wyraźne zapisanie w ustawie fundamentalnych zasad, na których opierać się powinny relacje między przedsiębiorcami a administracją, pozwoli skutecznie powoływać się na nie w kontaktach z urzędami oraz przed sądami administracyjnymi. A z ewentualnym naruszeniem tych zasad przez organy administracji będą się wiązały konkretne konsekwencje, np. art. 46 prawa przedsiębiorców przewiduje, że dowody zebrane w toku kontroli przeprowadzonej z naruszeniem tych zasad nie mogą stanowić dowodu w postępowaniach dotyczących kontrolowanego przedsiębiorcy. To spowoduje również większą dyscyplinę w dbałości o precyzję i jednoznaczność tworzonych przepisów.