To kolejny akt antysemityzmu we Francji. Do zdarzenia doszło na cmentarzu we wsi Quatzenheim niedaleko granicy z Niemcami w regionie Alzacji. Zniszczenia odkryto dziś rano.

Jeden z lokalnych polityków, Sylvain Waserman powiedział, że jest wściekły z powodu tego aktu wandalizmu.

Dziś w Paryżu i innych miastach Francji mają odbyć się wiece, na których będą potępiane akty antysemickie.

Rząd Francji poinformował, że liczba incydentów antysemickich wzrosła o 74 proc. - Antysemityzm rozprzestrzenia się jak trucizna - powiedział minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner.

Żydowskie organizacje we Francji zwracają uwagę przede wszystkim na wzrost nastrojów antysemickich u mieszkańców francuskich przedmieść o niskich dochodach, wśród których wiele osób stanowią muzułmanie. We Francji mieszka ok. 400 tys. Żydów i 5,7 mln muzułmanów.