Pułkownik służby medycznej Fińskich Sił Obrony był podejrzewany o naruszenie regulaminu nakazującego równe traktowanie każdego poborowego.
Oficer miał polecić swoim podwładnym za pośrednictwem e-maila, żeby ograniczyli dostęp poborowego do wrażliwych danych dotyczących stanu zdrowia żołnierzy ponieważ poborowy, w cywilu lekarz, był podejrzewany o posiadanie podwójnego, rosyjsko-fińskiego obywatelstwa.
Pułkownik nie usłyszy zarzutów, ponieważ poborowy skończył służbę zanim wcielono w życie ograniczenia jego dostępu do danych zgodnie z zaleceniami oficera.
- Jak bokser w ringu, podejrzany w tej sprawie został ocalony przez gong - wyjaśnił prokurator Rappe.
W toku śledztwo okazało się, że informacje o podwójnym obywatelstwie poborowego były nieprawdziwe. Mężczyzna urodził się w Finlandii i posiadał wyłącznie fińskie obywatelstwo. Nie jest jasne dlaczego oficer wojskowego kontrwywiadu informował pułkownika o rzekomym drugim, rosyjskim paszporcie żołnierza.