Wg policji kobieta powiedziała swojemu 19-letniemu bratu, że jej ojciec zaatakował ją dwukrotnie w rodzinnym domu w wiosce niedaleko miasta Jamnagar.

- Ofiara wróciła do domu swojej matki - powiedziała The Times of India funkcjonariuszka z miejscowości Jodia. - Ojciec, który pracował jako zwykły robotnik, wracał co 10 do 15 dni - dodała. Właśnie podczas jednej z takich wizyt miał zgwałcić córkę.

Kobieta opowiedziała o zajściu swojemu bratu, który następnie pokłócił się z ojcem i udusił go na śmierć. Został zatrzymany przez policję.

Według danych indyjskiej agencji National Crime Records Bureaum, codziennie w tym kraju zgłaszanych jest ponad 90 gwałtów, ale szacuje się, że prawdziwa ich liczba jest znacznie wyższa.

Kilka dni temu nastoletnia dziewczyna oskarżyła pracowników szpitala w północnym stanie Uttar Pradesh o podanie jej środków uspokajających, po których została napastowana seksualnie przez członków personelu. Doprowadziło to do protestów w całym kraju.