Piorun, zabójca dronów, nie może wystartować

Najnowsza, jedyna rozwijana w kraju precyzyjna rakieta przeciwlotnicza zdolna do niszczenia pocisków manewrujących i śmigłowców, wciąż czeka na uruchomienie produkcji.

Aktualizacja: 03.06.2016 10:35 Publikacja: 02.06.2016 21:00

Zestawy przeciwlotnicze Grom powinny zyskać wkrótce, skonstruowane w kraju, nowej generacji pociski

Zestawy przeciwlotnicze Grom powinny zyskać wkrótce, skonstruowane w kraju, nowej generacji pociski Piorun, skuteczniejsze i o większym zasięgu.

Foto: Fotorzepa/Jakub Ostałowski

Rakiety Piorun, następcy słynnych Gromów, są uznawane przez ekspertów za lepsze od amerykańskich stingerów. Z powodzeniem zaliczyły wszelkie testy i badania, ale nie mogą doczekać się decyzji o seryjnej produkcji.

Opracowanie nowej broni, wykorzystujące doświadczenia z użyciem Gromów w konflikcie gruzińskim, zleciło wojsko. Rezultaty prac rozwojowych przeszły oczekiwania: pocisk jest skuteczny przeciw małym celom, takim jak drony, a nawet rakiety manewrujące. Jednak, by opłacało się uruchomić linię technologiczną i skomplikowany łańcuch kooperacyjny instytutów i placówek hi-tech, trzeba zamówień rzędu 2 tys. rakiet – twierdzą przedstawiciele skarżyskich zakładów Mesko (producenta broni amunicyjnej) i odpowiedzialnego za budowę głowic naprowadzających podwarszawskiego Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowego Telesystem-Mesko. Na razie bezskutecznie czekają na podjęcie przez MON negocjacji umowy.

Pozostało 81% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes
Czasy są niepewne, firmy nadal mało inwestują
Biznes
Szpitale toną w długach, a koszty działania rosną
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce