Nowy karabinek z Łucznika może najpierw trafić do WOT

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zadeklarował podczas czwartkowego spotkania z prezesami spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej że najnowszy modułowy system broni strzeleckiej MSBS mógłby najpierw uzbroić wojska obrony terytorialnej.

Aktualizacja: 07.04.2017 15:29 Publikacja: 07.04.2017 14:32

Nowy karabinek z Łucznika może najpierw trafić do WOT

Foto: Fotorzepa/Roman Bosiacki

W warszawskiej siedzibie PGZ szef MON potwierdził, że w tym roku ruszą zaplanowane już pierwsze duże zamówienia , przede wszystkim podstawowego sprzętu i uzbrojenia żołnierzy nowego rodzaju wojsk. Minister zapewnił, że lista wyposażenia indywidualnego, które ma być kontraktowane u polskich producentów jest już prawie "uzgodniona". Resort obrony myśli m. in. o nowym opracowanym w WAT i Fabryce Broni Radom automatycznym karabinku MSBS kal. 5,56 mm, ale nadal potrzebne są kolejne sprawdzenia i testy. Pierwsza partia modułowych karabinów w wersji paradnej trafiła już do jednostki reprezentacyjnej WP, ale decyzje w sprawie seryjnej produkcji nowej broni strzeleckiej polskiej konstrukcji, jeszcze nie zapadły.

Przemysł oczekuje przyspieszenia zamówień

W czasie czwartkowego spotkania w PGZ swoją ofertę oraz możliwości produkcyjne zaprezentowały spółki narodowego koncernu: Przemysłowe Centrum Optyki ( ma szansę na sprzedaż przede wszystkim sprzętu obserwacyjnego , celowników i tysięcy noktowizorów) , Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych „OBRUM" Fabryka Broni „Łucznik" – Radom (broń strzelecka), Zakłady Mechaniczne „Tarnów". ( broń maszynowa i snajperska, granatniki rewolwerowe), Wojskowe Zakłady Inżynieryjne, Bydgoskie Zakłady Elektromechaniczne – Belma (miny), Zakłady Metalowe Dezamet (amunicja), Wojskowe Zakłady Uzbrojenia, Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne, Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 (drony), Jelcz, Maskpol ( sprzęt ochrony przed skutkami użycia broni masowego rażenia) oraz Mesko ( amunicja, przenośne zestawy przeciwlotnicze GROM/Piorun). Prezesi spółek obecni na spotkaniu z szefem MON apelowali, by wojsko przyspieszyło proces składania zamówień, tak aby jeszcze w pierwszej połowie roku przemysł miał szansę przygotować się do zwiększonej produkcji potrzebnego wyposażenia.

– Wtedy będziemy mieli pewność ,że uda się dotrzymać terminów dostaw w tym i w przyszłym roku – mówił Ryszard Kardasz prezes warszawskiego PCO.

Ułatwienia w negocjowaniu kontraktów.

Przedstawiciele MON przypominali, że pierwsze kontrakty, dotyczące dostaw sprzętu dla WOT zostały już zawarte. Umowy obejmują między innymi sprzęt optoelektroniczny z PCO broń strzelecką, w tym karabiny Beryl (negocjowany jest kolejny kontrakt) oraz środki ochrony przed bronią masowego rażenia oferowany przez Maskpol. Do WOT ma też trafić część z pozyskiwanych dla Sil Zbrojnych przenośnych zestawów i rakiet przeciwlotniczych Piorun, produkowanych w Mesko. Również projekty rozwojowe, realizowane przez spółki PGZ, prowadzone są w dużej mierze z myślą o Wojskach Obrony Terytorialnej.

W przyszłości na ich wyposażenie mogą trafić między innymi pociski przeciwpancerne Pirat. Inspektorat Uzbrojenia poinformował niedawno, że planowane jest postępowanie na pozyskanie samochodów ciężarowych Jelcz. W obecności dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej gen. bryg. Wiesława Kukuły oraz prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej Błażeja Wojnicza minister obrony podkreślał, że MON, jest zdecydowane poprawiać procedury kontraktowania sprzętu i eliminować wszelkie biurokratyczne przeszkody spowalniające zakupy wojskowego wyposażenia. Tej sprawie, czyli "udrożnianiu " procesu realizacji dostaw sprzętu będą służyły zresztą kolejne, cykliczne spotkania szefów MON i prezesów firm skupionych w PGZ. - Generalnie zakładamy, że wyposażenie które pozyskamy od Polskiej Grupy Zbrojeniowej będzie jakością konkurować z najlepszymi rozwiązaniami światowymi i będzie też zwiastunem zmiany wyposażenia, które nastąpi też w całych Siłach Zbrojnych – krzepił Antoni Macierewicz.

W warszawskiej siedzibie PGZ szef MON potwierdził, że w tym roku ruszą zaplanowane już pierwsze duże zamówienia , przede wszystkim podstawowego sprzętu i uzbrojenia żołnierzy nowego rodzaju wojsk. Minister zapewnił, że lista wyposażenia indywidualnego, które ma być kontraktowane u polskich producentów jest już prawie "uzgodniona". Resort obrony myśli m. in. o nowym opracowanym w WAT i Fabryce Broni Radom automatycznym karabinku MSBS kal. 5,56 mm, ale nadal potrzebne są kolejne sprawdzenia i testy. Pierwsza partia modułowych karabinów w wersji paradnej trafiła już do jednostki reprezentacyjnej WP, ale decyzje w sprawie seryjnej produkcji nowej broni strzeleckiej polskiej konstrukcji, jeszcze nie zapadły.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców