Ministra, który uczestniczył w konferencji w zbrojeniowej spółce PCO S.A., dziennikarze zapytali o jego zapowiedź z 18 stycznia. Macierewicz powiedział wtedy, że pierwsze dwa śmigłowce zostaną dostarczone siłom specjalnym.

"Właśnie przed chwilą, gdy wchodziłem, powiedziano mi, że najpóźniej będzie to marzec tego roku, co oznacza następny miesiąc opóźnienia" – odpowiedział szef MON.

Dodał, że opóźnienie wynika z konieczności dostosowania klauzul dotyczących tajemnicy w Polsce i USA. "Z każdym dokumentem trzeba wędrować przez Atlantyk. To bardzo opóźniło ten proces" – tłumaczył Macierewicz.

18 stycznia, przy okazji przeglądu resortów, Macierewicz zapowiedział, że w tym roku zostanie zakupionych 16 maszyn – po osiem dla wojsk specjalnych i sił morskich. "Pierwsze dwa śmigłowce (...) na przełomie stycznia i lutego zostaną dostarczone polskim siłom specjalnym. Jeżeli chodzi o pozostałe, czyli 14 śmigłowców, które zostaną nabyte w tym roku, to jesteśmy w trakcie wybierania oferty, jaka napływa od trzech przedsiębiorców, którzy zgłosili się do tego konkursu, tzn. od Mielca, od Świdnika i od Airbusa" – powiedział wtedy minister.