Włoski konkurent black hawków i caracali wraca do gry

Najnowszy wielozadaniowy średni śmigłowiec AW149 grupy Leonardo, oferowany niedawno w polskim przetargu na maszyny wsparcia nie znalazł jeszcze swego gniazda. To niezrozumiałe, bo nie brak mu zalet – dziwią się eksperci.

Aktualizacja: 24.01.2017 08:32 Publikacja: 23.01.2017 14:00

Foto: PZL Świdnik

Przede wszystkim jest konstrukcją zupełnie nowej generacji, która nowoczesnością rozwiązań bije konkurentów. Zastosowanie lekkich kompozytów do budowy maszyny zapewnia AW149 osiągi wyższe niż te którymi chwali się porównywalny wielkością amerykański Black Hawk, dysponujący identycznymi silnikami produkcji General Electric. Helikopter od początku był projektowany tak aby ułatwić mechanikom naprawy i bieżący serwis. Błyskawiczną obsługę umożliwia bezproblemowy dostęp do kluczowych mechanizmów i podzespołów, przeglądy zaprogramowano według cywilnych standardów wydłużając przy tym – niekiedy wielokrotnie - okresy eksploatacji ważnych, zaawansowanych technologicznie komponentów śmigłowca.

Bartosz Głowacki, lotniczy ekspert pisma Skrzydlata Polska podkreśla, że nowoczesna, otwarta konstrukcja maszyny umożliwia adaptację AW 149 do różnych misji czyniąc ze śmigłowca prawdziwie uniwersalną platformę, która z pewnością nie straci walorów użytkowych w okresie co najmniej kilku najbliższych dekad.

Uniwersalna maszyna bojowego wsparcia

Na ubiegłorocznych targach lotniczych w brytyjskim Farnborough włoski producent zaprezentował zresztą dwie przykładowe wersje militarnej maszyny. Jedną z nich był śmigłowiec ewakuacji medycznej, wyposażony w niezbędny zestaw sprzętu umiożliwiający intensywną opieke nad rannymi, z kompletem noszy na pokładzie.

Zdaniem Bartosza Głowackiego uwagę zwracał jednak śmigłowiec wsparcia bojowego uzbrojony w broń maszynową , pociski niekierowane i kierowane - w tym rakiety przeciwpancerne Brimstone, umożliwiające precyzyjne rażenie pojazdów opacerzonych.

- Ten wariant helikoptera uzbrojonego, jeśli miałyby pełnić rolę oręża dla sił specjalnych, musiałby zostać dodatkowo wyposażony w sondę do tankowania w locie – zauważa Głowacki.

Gniazdo helikopterów Leonardo

Krzysztof Krystowski, wiceprezes Leonardo Helicopters przekonuje, że ewentualny powrót do gry AW 149 w postępowaniu polskiej armii na helikoptery wsparcia otworzyłby nowe możliwości przed lubelską firmą. Mówiąc wprost przybliżyłby fabrykę w Świdniku do roli centrum produkcyjnego najnowszego, w koncernie Leonardo , wojskowego śmigłowca. – Utworzenie w kraju gniazda produkcyjnego i rozwojowego dla tej, konkretnej, innowacyjnej konstrukcji– oznaczałoby potężny impuls rozwojowy na dekady w całej Dolinie Lotniczej a także umocnienie polskiego przemysłowego i badawczo rozwojowego filaru lotniczej korporacji Leonardo – podkreśla Krystowski.

Zakłady w Świdniku od prywatyzacji w 2010 r. przeszły gruntowną metamorfozę. Inwestycje nowego właściciela, wzmocniły pozycję firmy w globalnym koncernie Leonardo Helicopters , który dzierży niemal trzecią część rynku śmigłowcowego na świecie. To w Polsce postaje obecnie większość kadłubów i struktur dla prawie wszystkich typów śmigłowców produkowanych przez Leonardo Helicopters (d.AgustaWestland) - od najmniejszych AW 119 Koala, po ciężkie, transportowe AW 101. Średni helikopter AW 139, obecnie najbardziej rozpowszechniona, uniwersalna maszyna włoskiego koncernu, w znacznej części została zaprojektowana przez inżynierów z PZL. Świdnicki zakład zrobił też do niej, do tej pory kilkaset kompletnych kadłubów.

Kompozytowe centrum doskonałości

Lubelska firma specjalizuje się obecnie w budowie helikopterowych struktur. Już teraz spółka, dzięki temu , że oprócz komponentów, produkuje kompletne, własne śmigłowce: Sokoły, uzbrojone Głuszce i najmniejsze szkoleniowe SW-4 Puszczyk, rozwinęła niemal wszystkie kluczowe technologie lotnicze: od obróbki mechanicznej po chemiczne procesy np. antykorozyjnego zabezpieczania poszycia statków powietrznych. To unikalna koncentracja kompetencji w jednej firmie branży lotniczej. Światowy poziom osiągnęły PZL przede wszystkim w dziedzinie przetwarzania i stosowania materiałów kompozytowych. Świdnik był jednym z pionierów stosowania technologii klejenia wytrzymałych laminatów w kraju i obecnie jest ważnym centrum obróbki kompozytów Europie.

Świdnik w systemie bezpieczeństwa państwa

Prezes Krystowski przypomina, że prywatne firmy i działające w kraju przedsiębiorstwa zbrojeniowe należące do globalnych koncernów, jeśli produkują w Polsce, dają pracę tysiącom specjalistów i płacą podatki - powinny być traktowane jako element narodowego systemu bezpieczeństwa państwa.

Takim przedsiębiorstwem jest bez wątpienia PZL Świdnik , zakłady, które od 60 lat budują helikoptery i historię polskiego przemysłu lotniczego, zatrudniają 3,2 tys. pracowników i współpracują z 900 krajowymi poddostawcami a także dostarczyły armii większość obecnie użytkowanych śmigłowców – przekonuje Krzysztof Krystowski.

Tekst powstał we współpracy z partnerem serwisu PZL-Świdnik: Rzecz o polskich śmigłowcach.

Przede wszystkim jest konstrukcją zupełnie nowej generacji, która nowoczesnością rozwiązań bije konkurentów. Zastosowanie lekkich kompozytów do budowy maszyny zapewnia AW149 osiągi wyższe niż te którymi chwali się porównywalny wielkością amerykański Black Hawk, dysponujący identycznymi silnikami produkcji General Electric. Helikopter od początku był projektowany tak aby ułatwić mechanikom naprawy i bieżący serwis. Błyskawiczną obsługę umożliwia bezproblemowy dostęp do kluczowych mechanizmów i podzespołów, przeglądy zaprogramowano według cywilnych standardów wydłużając przy tym – niekiedy wielokrotnie - okresy eksploatacji ważnych, zaawansowanych technologicznie komponentów śmigłowca.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Rewolucyjny lek na odchudzenie Ozempic może być tańszy i kosztować nawet 20 zł
Biznes
Igor Lewenberg, właściciel Makrochemu: Niesłusznie objęto nas sankcjami
Biznes
Wojna rozpędziła zbrojeniówkę
Biznes
Standaryzacja raportowania pozafinansowego, czyli duże wyzwanie dla firm
Biznes
Lego mówi kalifornijskiej policji „dość”. Poszło o zdjęcia przestępców