Przede wszystkim jest konstrukcją zupełnie nowej generacji, która nowoczesnością rozwiązań bije konkurentów. Zastosowanie lekkich kompozytów do budowy maszyny zapewnia AW149 osiągi wyższe niż te którymi chwali się porównywalny wielkością amerykański Black Hawk, dysponujący identycznymi silnikami produkcji General Electric. Helikopter od początku był projektowany tak aby ułatwić mechanikom naprawy i bieżący serwis. Błyskawiczną obsługę umożliwia bezproblemowy dostęp do kluczowych mechanizmów i podzespołów, przeglądy zaprogramowano według cywilnych standardów wydłużając przy tym – niekiedy wielokrotnie - okresy eksploatacji ważnych, zaawansowanych technologicznie komponentów śmigłowca.
Bartosz Głowacki, lotniczy ekspert pisma Skrzydlata Polska podkreśla, że nowoczesna, otwarta konstrukcja maszyny umożliwia adaptację AW 149 do różnych misji czyniąc ze śmigłowca prawdziwie uniwersalną platformę, która z pewnością nie straci walorów użytkowych w okresie co najmniej kilku najbliższych dekad.
Uniwersalna maszyna bojowego wsparcia
Na ubiegłorocznych targach lotniczych w brytyjskim Farnborough włoski producent zaprezentował zresztą dwie przykładowe wersje militarnej maszyny. Jedną z nich był śmigłowiec ewakuacji medycznej, wyposażony w niezbędny zestaw sprzętu umiożliwiający intensywną opieke nad rannymi, z kompletem noszy na pokładzie.
Zdaniem Bartosza Głowackiego uwagę zwracał jednak śmigłowiec wsparcia bojowego uzbrojony w broń maszynową , pociski niekierowane i kierowane - w tym rakiety przeciwpancerne Brimstone, umożliwiające precyzyjne rażenie pojazdów opacerzonych.
- Ten wariant helikoptera uzbrojonego, jeśli miałyby pełnić rolę oręża dla sił specjalnych, musiałby zostać dodatkowo wyposażony w sondę do tankowania w locie – zauważa Głowacki.