Projekt nowego „Zbioru zasad etyki zawodowej prokuratorów" jest już gotowy. Właśnie trafił do konsultacji do wszystkich prokuratorów. Ma zastąpić przepisy przyjęte we wrześniu 2012 r. Z zasady dotyczy wszystkich prokuratorów: od generalnego aż po asesorów, którym powierzono pełnienie obowiązków, a także prokuratorów w stanie spoczynku, choć akurat w najnowszych propozycjach zabrakło przepisu, który by potwierdzał, że tak właśnie jest. Prokuratorzy dość krytycznie oceniają projekt. Bardziej radykalni mówią wprost, ze jest to knebel na usta.
W trosce o koszty
Jakie mają być nowe zasady? Jako preambułę zbioru przywołano treść ślubowania prokuratora obejmującego służbę, które powinno stanowić jej podstawowy drogowskaz. Zbiór podzielono na trzy rozdziały. W pierwszym, zatytułowanym „Zasady ogólne", sformułowano m.in. obowiązki prokuratora dotyczące sfery zawodowej i pozazawodowej oraz obowiązujące go zakazy. Zapisano w nim m.in., że „prokurator ma obowiązek unikać zachowań i sytuacji, które mogłyby podważyć zaufanie do jego niezależności, bezstronności i rzetelności zawodowej lub wywoływać wrażenie braku poszanowania dla prawa". W drugim ustalono „Zasady pełnienia służby". Jako pierwsze wskazano, że prokurator wykonuje czynności sumiennie i rzetelnie, podejmując je bez zwłoki i bacząc, aby nie narażać uczestników i państwa na zbędne koszty. Rozdział trzeci poświęcono zasadom poza służbą. W § 22 zapisano m.in., że podejmując polemikę ze stanowiskiem innych osób, prokurator powinien zachować umiar i unikać wypowiedzi je deprecjonujących.
Z nowego zbioru zniknąć ma przepis, który stanowi, że zbiór obejmuje wszystkich prokuratorów oraz w takim samym zakresie podwładnych i przełożonych. Planuje się też wprowadzić zapis, że każdy ze śledczych ma obowiązek odnosić się z szacunkiem do organów państwa oraz osób funkcyjnych. To, jak podkreślają prokuratorzy, raczej trudno sobie wyobrazić podczas prowadzenia czynności, np. przesłuchania.
Z dala od mediów
Prokuratorzy mają się też charakteryzować większą powściągliwością, jeśli chodzi o obecność w mediach. Z zasady mają ich unikać. Na większe formy wypowiedzi potrzebować będą, oficjalnie i wprost, zgody przełożonych. Działalność na Twitterze czy Facebooku ma być mocno ograniczona, nie ma mowy o korzystaniu z mediów w godzinach pracy. Zmodyfikowany ma zostać przepis, który dziś nakazuje prokuratorom powstrzymywanie się od wydawania poleceń, zarządzeń oraz wytycznych, których wykonanie naruszałoby jakąkolwiek zasadę etyki zawodowej. Nakaz ma zniknąć i być ograniczony do wyjątkowych sytuacji.
Też człowiek
– Nie dziwi mnie, że taki akt powstał, wszak inne zawody prawnicze takowe posiadają. Z uwagi na pełnioną służbę społeczeństwo wymaga od prokuratora czegoś więcej. Może właśnie dlatego tworzy się taki kodeks, który ma stanowić drogowskaz deontologiczny – mówi „Rz" prokurator Tomasz Salwa. Nie ukrywa, że cieszy go, że w zbiorze znalazły się kwestie związane z odpowiednią postawą prokuratorów wobec pokrzywdzonego oraz w relacji przełożony – podwładny.