W Prokuraturze Okręgowej w Warszawie prace związane z ujawnieniem oświadczeń prokuratorów z okręgu są zaawansowane – zapewnia „Rz" prokurator Michał Dziekański, rzecznik prasowy. I dodaje, że trwa anonimizacja adresów, a następnie oświadczenia są skanowane i trafiają na stronę prokuratur okręgowych. Całość będzie gotowa najpóźniej za miesiąc.
Z ujawnieniem oświadczeń nie poradziły sobie jeszcze największe okręgi w kraju. To na ich stronach zawisną też oświadczenia prokuratorów z rejonu. Jest jednak wiele jednostek, na których stronach można sprawdzić, co który prokurator posiada. Tak jest np. w Płocku, Częstochowie, Gliwicach, Opolu czy Zielonej Górze.
Jak sprawdziliśmy, sporadycznie pojawiają się wnioski prokuratorów o nieupublicznianie oświadczeń. Taką możliwość przewidują przepisy ustawy – Prawo o prokuraturze. Przełożony może podjąć decyzję o utajeniu informacji zawartych w oświadczeniu, jeżeli ich ujawnienie mogłoby spowodować zagrożenie dla prokuratorów lub osób dla niego najbliższych. Zgodę dostają pojedynczy śledczy. Często powodem jest nie stopień zagrożenia, lecz osoba współmałżonka, którym np. jest sędzia, a jego majątek jeszcze (wkrótce ma się do zmienić) nie jest jawny.
Jakie informacje można znaleźć w internecie?
O nieruchomościach (domach, mieszkaniach i ich powierzchni), samochodach (marka, rok produkcji, cena zakupu) i innych przedmiotach o wartości ponad 10 tys. zł posiadanych przez danego prokuratora, a także o jego długach. W dokumentach prokuratorzy ujawniają nie tylko majątek osobisty, lecz także ten objęty małżeńską wspólnością majątkową. Powinny w nich być wyszczególnione dane m.in. o zaoszczędzonych kwotach pieniężnych, nieruchomościach, udziałach i akcjach w spółkach prawa handlowego. W dokumentach prokuratorzy ujawniają nie tylko majątek osobisty, lecz także ten objęty małżeńską wspólnością majątkową.