Prokuratura ma dobrą informację dla tysięcy osób, często starszych, namówionych na niby korzystną zmianę operatora telekomunikacyjnego czy dostawcę energii. Otóż Prokuratura Okręgowa w Płocku prowadzi sprawę firm, które w latach 2014–2016 dopuściły się oszustw polegających na niekorzystnym rozporządzeniu mieniem wielu osób fizycznych. Chodziło o wprowadzenie w błąd co do faktu zawarcia umowy z podmiotami świadczącymi usługi telefonii komórkowej czy telekomunikacji mieszkańców Płocka, Ciechanowa, Płońska, Wyszkowa. Od sierpnia 2016 r. jednak do śledztwa włączane są już wszystkie postępowania karne, prowadzone w powszechnych jednostkach organizacyjnych prokuratury, dotyczące wyłudzeń opłat z tytułu zawierania oszukańczych umów sprzedaży energii elektrycznej oraz świadczenia usług telekomunikacyjnych i telemedycznych.
– Do dziś do tego śledztwa dołączono 702 postępowania przygotowawcze, prowadzone przez prokuratury rejonowe i okręgowe z całego kraju – informuje Bogdan Święczkowski, prokurator krajowy.
Ujawniono w nim 4966 pokrzywdzonych. Ale na tym nie koniec. Wpływają bowiem akta kolejnych postępowań przygotowawczych oraz pisemne zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
– Wyłącznie stanowcza reakcja prokuratur na problem nieuczciwych działań dostawców usług może przyczynić się do skutecznego eliminowania niezgodnych z prawem praktyk oraz działać prewencyjnie przed ewentualnym powstawaniem nowych podmiotów – uważa Anna Streżyńska, minister cyfryzacji.
Jak działają?
Przestępstwo oszustwa z art. 286 § 1 k.k. zagrożone jest karą pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat oraz karą grzywny. Kara może być jednak podwyższona po ustaleniu, że sprawcy działali w zorganizowanej grupie przestępczej lub z popełnienia przestępstwa uczynili sobie stałe źródło dochodu.