Trybunał ogłosił dzisiaj wyrok wydany na posiedzeniu niejawnym w sprawie skargi konstytucyjnej H. G. dotyczącej prawa pokrzywdzonego do wniesienia apelacji w postępowaniu w sprawach nieletnich.
Zgodnie z art. 30 § 1 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich osoba pokrzywdzona czynem karalnym popełnionym przez nieletniego nie jest stroną postępowania w sprawach nieletnich. Nie może zatem wnieść apelacji od orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie nieletniego. Zdaniem H.G. narusza to konstytucyjne prawo do sądu gwarantowane w art. 45 ust. 1 konstytucji oraz zasadę sprawiedliwości proceduralnej, ponieważ nie zapewnia odpowiedniej równowagi uprawnień procesowych przeciwstawnych stron postępowania.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kwestionowany przepis nie narusza konstytucji. W jego ocenie naczelną dyrektywą w postępowaniu w sprawach nieletnich jest zasada dobra nieletniego, która odpowiada zasadzie dobra dziecka, chronionej konstytucyjnie.
- Z konstytucyjną zasadą dobra dziecka ściśle wiążą się cele i funkcje, jakie powinno realizować postępowanie w sprawach nieletnich. Są to w szczególności funkcje: ochronna, opiekuńczo-wychowawcza, reedukacyjna i resocjalizacyjna. Nie można zatem dokonywać prostego przeniesienia zasad obowiązujących w postępowaniu karnym i uprawnień przysługujących w tym postępowaniu pokrzywdzonemu do postępowania w sprawach nieletnich - podkreślił TK.
Przypomniał, że model postępowania w sprawach nieletnich oparty jest na przepisach kodeksu postępowania cywilnego właściwych dla spraw opiekuńczych, czyli na wzór cywilnego postępowania nieprocesowego. W postępowaniu nieprocesowym zasada kontradyktoryjności (tj. cecha postępowania, w którym istnieją dwie przeciwstawne strony toczące spór; jeden z elementów sformalizowanej procedury sądowej) doznaje istotnych ograniczeń. Jak wyjaśnił TK, pełna kontradyktoryjność postępowania w sprawie nieletniego mogłaby kolidować z opiekuńczo-wychowawczą funkcją tego postępowania i pozostawać w sprzeczności z dobrem nieletniego.