Na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie Konrad K. został zatrzymany wczoraj na lotnisku Okęcie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Przedstawiono mu dziś zarzuty m.in. popełnienia przestępstwa usiłowania oszustwa na szkodę Polskiego Funduszu Rozwoju S.A., wyprowadzenia  23 milionów złotych ze spółki Getback S.A. oraz przestępstw dotyczących manipulacji instrumentami finansowymi i podawania nieprawdy do publicznej wiadomości o działaniach spółki.

Zatrzymanie związane jest z śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Regionalna w Warszawie dotyczącym nieprawidłowości w działaniu grupy kapitałowej GetBack S.A. Agenci CBA przeszukali  warszawski apartament Konrada K. oraz siedziby firm. Wcześniej funkcjonariusze CBA przesłuchali kilkadziesiąt osób,  w tym urzędników Komisji Nadzoru Finansowego i spółki GetBack SA, zabezpieczyli tomy dokumentacji oraz dane elektroniczne.

Jak poinformował Ziobro, wczoraj zatrzymano też inną osobę w tej sprawie. Nie poinformował jednak o tym, jaki ma ona związek z aferą GetBack.

GetBack to do niedawna ważny gracz na rynku firm windykacyjnych. W lipcu 2017 r. spółka zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. W kwietniu 2018 GPW zawiesiła - na wniosek Komisji Nadzoru Finansowego - obrót akcjami GetBack SA po tym, gdy spółka podała, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju w sprawie finansowania w wysokości do 250 mln zł, a PKO BP i PFR zdementowały tę informację. Dziś spółka winna jest inwestorom ok. 2,5 mld zł.