Prokuratura Regionalna w Gdańsku w połowie marca złożyła do Prokuratury Krajowej wniosek o przedłużenie do końca września śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej.
– Potrzeba przedłużenia śledztwa wynika z konieczności wykonania wielu czynności procesowych. Szczegółów prowadzonych i planowanych działań z oczywistych względów nie mogę na tym etapie upubliczniać, ale mogę podać, że czekamy między innymi na komputerową rekonstrukcję zdarzenia, która będzie uwzględniała wszystkie udokumentowane ustalenia. Czekamy też na wyniki uzupełniających badań materiału audiowizualnego, w tym monitoringu. Ponadto niezbędne będzie przesłuchanie świadków przebywających za granicą – wskazuje prokurator Maciej Załęski, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Jolanta Brzeska zginęła 1 marca 2011 r. Pierwsze śledztwo w sprawie jej śmierci umorzono 8 kwietnia 2013 r. Wznowiono je 9 września 2016 r.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro oświadczał wtedy, że organy ścigania dopuściły się rażących i karygodnych zaniechań, zaś Jolanta Brzeska padła ofiarą zabójstwa, które zostało „de facto zamiecione". Mówił też o nowych dowodach świadczących, iż Jolantę Brzeską zamordowano. Do dziś jednak nie wiadomo, o jakie dowody mogłoby chodzić, zaś Zbigniew Ziobro potem już nie wypowiadał się publicznie o tej sprawie.
Niewiele też wiadomo o działaniach policyjnych i prokuratorskich prowadzonych podczas wznowionego śledztwa. Prokuratura Regionalna w Gdańsku na początku marca tego roku oświadczyła, że cały czas prowadzone są czynności procesowe, w tym czynności o charakterze niejawnym. Na bieżąco aktualizowana jest kompleksowa analiza kryminalna.