Ministerstwo Sprawiedliwości podsumowało wyroki, które zapadły w 2016 r. w sądach rejonowych i okręgowych. Mimo wprowadzenia surowszych kar sądy były łagodniejsze. Spadła liczba skazanych; kar więzienia i tymczasowo aresztowanych przed wyrokiem. Więcej było z kolei wyroków orzekających grzywny, ograniczenie wolności i warunkowe umorzenia postępowań. – To nowa tendencja w polityce karnej. Sądy nie poddały się presji zaostrzania – uważają karniści.
Rzadziej do kryminału
Z ministerialnych statystyk wynika, że liczba wyroków skazujących w sądach rejonowych spada. W 2014 r. było ich blisko 300 tys., w 2015 r. już 271 tys., a w 2016 r. – 262 tys. Mniej orzeczono także kar więzienia. W 2015 r. skazano na nie 172 tys. osób, a w 2016 r. – 110 tys.
Niemal dwukrotnie wzrosła z kolei liczba skazanych na kary ograniczenia wolności – z 36 tys. do 61 tys. Dużo więcej w 2016 r. było orzeczonych grzywien – 87 tys. (61 tys. w 2015 r.), więcej odnotowano warunkowych umorzeń postępowania – 27 tys. w 2015 r. i 30 tys. w 2016 r. O tysiąc spadła także liczba tymczasowo aresztowanych przed wyrokiem.
Podobnie sytuacja wygląda w sądach okręgowych. Rok temu odnotowano w nich mniej skazanych – 7,8 tys. (w 2015 r. 8,4 tys.), mniej kar pozbawienia wolności – 7,3 tys. w 2016 i 8 tys. w 2015 r. Uniewinniono więcej osób: 626 w 2015 r. i 639 w 2016 r. Spadła również liczba tymczasowych aresztowań przed wyrokiem z 1740 do 1345.
Dobry kierunek
Czy łagodniejsze sądy to dobry kierunek? Prof. Brunon Hołyst twierdzi, że i tak, i nie.