– W latach 2006–2017 w Krajowym Rejestrze Karnym odnotowano 105 czasowych oraz 74 dożywotnich zakazów zajmowania stanowisk związanych z edukacją lub leczeniem dzieci. Sądy orzekły je wobec osób, które popełniły przestępstwa seksualne bądź inne przeciwko życiu i zdrowiu – informuje Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości.
– Tych orzeczeń jest za mało – uważa rzecznik praw dziecka. – W efekcie osoby skazane za ciężkie przestępstwa mają możliwość powrotu do pracy z dziećmi.
Sądy mogą orzekać podstawowe zakazy od 2005 r. Z czasem były one rozbudowywane. Z kryminalistycznych badań wynika, że osoby o skłonnościach pedofilskich często powracają do przestępstwa. Rzecznik apelował do Zbigniewa Ziobry o wprowadzenie obligatoryjności stosowania takiego środka karnego oraz odpowiedniego szkolenia sędziów.
Chodzi o dodatkowe zabezpieczenie dzieci przed przestępcami, którzy po odbyciu kary chcą wrócić do zawodu. Po prawomocnie orzeczonym dożywotnim zakazie nigdy nie nastąpi zatarcie skazania, nawet gdy pozbawienie wolności zostanie warunkowo zawieszone.
Zdaniem karnistów stosowanie środka karnego pozwala na skuteczniejszą weryfikację osób ubiegających się o pracę z dziećmi pod kątem ich predyspozycji i negatywnych przesłanek podjęcia pracy.