Cymański: Nikt nie stara się zrozumieć Kuchcińskiego

- Strzelacie sobie w nogę dzień po dniu, jak Jarosław Kaczyński wróci ze szpitala to wam pokaże, gdzie raki zimują - mówił w TVN24 do Tadeusza Cymańskiego ze Zjednoczonej Prawicy kandydat PO na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski, komentując trwający od 33 dni protest rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie.

Aktualizacja: 20.05.2018 12:37 Publikacja: 20.05.2018 10:57

Cymański: Nikt nie stara się zrozumieć Kuchcińskiego

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Cymański pytany o to, dlaczego PiS nie spełni żądań protestujących (domagają się oni świadczenia rehabilitacyjnego w wysokości 500 złotych dla swoich niepełnosprawnych, dorosłych dzieci), odparł, że "temu co robi rząd musi towarzyszyć odpowiedzialność".

- W tym proteście ogromnie ważne są kwestie finansowe - dodał przypominając, że jest problem z oszacowaniem liczby niepełnosprawnych, którzy będą mogli mieć prawo do tego świadczenia. - To duże miliardy. Jeżeli chcemy pewne finansowe otwarcie zrobić to jest to budowanie sztywnego źródła wydatków - dodał wskazując, że PiS musi znaleźć podobne, sztywne źródło finansowania tych wydatków. - To jest danina solidarnościowa - dodał.

Cymański apelował też, by spróbować "wejść w sytuację" i "zrozumieć" marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. - Marszałek jest w sytuacji skrajnie trudnej, obawia się eskalacji sytuacji. Może robi błędy - stwierdził, ale pytany czy nie wpuszczenie Janiny Ochojskiej do Sejmu było błędem odparł, że "nie wie".

- O jakiej eskalacji mowa? - pytał Trzaskowski dodając, że Kuchciński popełnia "katastrofalne błędy" dla Zjednoczonej Prawicy. - Zachowanie marszałka wobec tych osób jest skandaliczne. Strzelacie sobie w nogę dzień po dniu, jak Kaczyński wróci ze szpitala to wam pokaże, gdzie raki zimują - mówił do Cymańskiego Trzaskowski.

Poseł PO wypomniał też Cymańskiemu, że rząd "na jednego żołnierza obrony terytorialnej" wydaje 12 tys. zł miesięcznie, a "dla niepełnosprawnych nie ma". - Jesteście niewiarygodni, jeżeli chodzi o wasze priorytety - dodał.

Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła z kolei, że PiS "ma pierwszy kryzys społeczny" i "od razu sobie z nimi nie poradził". - Zabrakło człowieczeństwa - dodała.

Z kolei Marek Jakubiak z Kukiz'15 stwierdził, że w Polsce "mamy za drogie państwo". - PiS dzisiaj nie nadąża z wydatkami, wysiłek podatkowy narodu jest marnotrawiony. PiS buduje cały czas administrację i na to już nie jesteśmy w stanie zapracować. Danina solidarnościowa - to jest komunizm pierwszej krwi - oburzał się Jakubiak, który przypomniał, że najbogatsi już płacą proporcjonalnie większe podatki.

Polityka
Tomasz Siemoniak ujawnia liczbę osób, przeciwko którym użyto w Polsce Pegasusa
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Donald Tusk odwoła więcej ministrów, niż pierwotnie zapowiadano?
Polityka
Afera Pegasusa. Co ujawni w Sejmie minister Adam Bodnar?
Polityka
PiS układa listy śmierci na wybory do PE. Zaskakujące nazwiska na i poza listami
Polityka
Skandal wokół imprezy z Mateuszem Morawieckim