O nieobejmowanie przez sędziów stanowisk prezesów sądów oraz innych stanowisk funkcyjnych, które mogą zostać zwolnione po ostatniej nowelizacji ustroju sądów - zaapelowało Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Dodało, że będzie monitorować sytuację w sądach.

"Minister sprawiedliwości - prokurator generalny będzie mógł w ciągu najbliższych sześciu miesięcy odwołać bez żadnej przyczyny prezesa każdego sądu w Polsce (...) Z tego powodu apelujemy do was, abyście nie przyjmowali stanowisk po wyrzuconych w tym trybie prezesach. Pamiętajmy, że za każdą taką decyzją stoi pozbawienie naszych kolegów i koleżanek funkcji w sposób urągający wszelkim zasadom prawnym i międzyludzkim" - głosi skierowany do sędziów apel Iustitii zamieszczony na stronie internetowej stowarzyszenia. Czytaj więcej

Apel skomentował poseł Stanisław Piotrowicz. - Apel Stowarzyszenia to nawoływanie do łamania obowiązujących przepisów prawa - ocenił przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości

- Ustrój sądu, sposób funkcjonowania sądów określa ustawa. Skoro ustawa to parlament, nie sędziowie będą decydować o tym, jak będzie wyglądać ustrój sądownictwa w państwie. Oni nie mają ku temu żadnej legitymacji. To politycy, parlamentarzyści posiadający legitymację od narodu, od społeczeństwa, które domaga się reformy, są uprawnieni w świetle konstytucji i w świetle prawa do określenia ustrojów sądów, do określenia zasad, na jakich te sądy będą funkcjonowały - powiedział Piotrowicz cytowany przez Radio Maryja.

Zdaniem posła PiS sędziowie powinni być niezawiśli, a wielu z nich troszczy się o własne interesy i tworzy swoiste państwo w państwie.