Marek Magierowski poinformował wczoraj, że odchodzi z Kancelarii Prezydenta. Jego miejsce zajmie poseł PiS Krzysztof Łapiński. 

- Trudne zadanie przed nim. Tak jak przed panem Magierowskim, który z dużym zaangażowaniem starał się wytłumaczyć tę słabą prezydentury Andrzeja Dudy. Teraz Krzysztof Łapiński będzie próbował tłumaczyć Polakom, dlaczego ta prezydentura jest taka słaba, bezkształtna, bez wyrazu - ocenił w RMF FM Sławomir Neumann.

Zdaniem posła PO od wielu miesięcy mówiło się w sejmowych kuluarach, że Łapiński nie ma w swojej partii najlepszych notowań i liderzy PiS nie chcą go na swoich listach. Czy wiedząc o tym, Łapiński postanowił podgryźć Magierowskiego? - Nie, myślę, że to Marek Magierowski sam zdecydował o odejściu i myślę, że to było duże zaskoczenie - pewnie dla wielu w obozie PiS, że dzisiaj ta decyzja została ogłoszona. Jakiś konflikt, który pewnie zaistniał czy to w kancelarii czy na linii kancelaria prezydenta - PiS. Myślę, że prędzej czy później dowiemy się, jaki był prawdziwy powód odejścia Marka Magierowskiego, a propozycja dla posła Łapińskiego to trudne zadanie, trudny przed nim czas - skomentował Neumann.

Więcej: RMF FM