Pawłowicz na spotkaniu przypominała, by obywatele nie zapominali o osiągnięciach rządu Prawa i Sprawiedliwości. - Lewackie media tłuką wam do głowy dzień w dzień, w TVN-ach, Polsatach i portalach społecznościowych jaki PiS jest straszny. Wygraliśmy wybory, ale tak naprawdę przegraliśmy, bo oni ciągle udowadniają, że na nas mniej głosowało - mówiła posłanka PiS.

Później Pawłowicz wytykała błędy PO przy budowie orlików. Jej zdaniem doszło do naruszeń finansowych, a część boisk stanowiła zagrożenie dla osób na nich się znajdujących. 

Na kolejnym fragmencie relacji ze spotkania widać, jak Pawłowicz zwraca się do jednej z uczestniczek: "Pani chce, by było jak było. Nie będzie jak było". 

Posłanka PiS była również pytana m.in. o afery SKOK-ów i ustawę o KRS. Między uczestnikami spotkania doszło do awantury, gdy część z osób znajdujących się na sali podniosła transparenty związane ze Strajkiem Kobiet. Wywiązała się przepychanka, przeciwnicy protestu z 8 marca próbowali wyrywać te kartki. Na miejsce została wezwana policja.