Pomysły z projektu przygotowanego przez zespół doradczy ds. szkolenia i egzaminowania oraz resortu infrastruktury i budownictwa ujawnił w czwartek miesięcznik „Szkoła jazdy".
Jeśli chodzi o Ośrodki Szkolenia Kierowców (OSK) to najważniejsza zmiana, jak ich dotknie ma polegać na wprowadzeniu obowiązku posiadania własnego placu manewrowego, pomieszczenia biurowego i przynajmniej jeden pojazd danej kategorii musiałyby być „użytkowane wyłącznie" przez dany ośrodek. Nadzór nad egzaminowaniem ma sprawować wojewoda, a nie jak dotychczas marszałek województwa. Ma zniknąć Super OSK i możliwość uczenia się teorii poza ośrodkiem (e-learning). Kontrole w OSK musiałyby być przeprowadzane co najmniej raz na dwa lata, a nie jak obecnie – raz w roku. Projekt przewiduje również upoważnienie ministra do ustalania w drodze rozporządzenia stawek minimalnych za godzinę szkolenia. Szkoły jazdy miałyby dziewięć miesięcy od wejścia w życie ustawy na dostosowanie się do nowych regulacji.
Odnośnie kandydatów na kierowców projekt przewiduje m.in. wprowadzenie „kursu rozszerzonego". - Po standardowych częściach kursu kursant odbywa jeszcze jazdy z osobą towarzyszącą (nie jest to obligatoryjne) pod nadzorem OSK. Taka osoba musi posiadać prawo jazdy od co najmniej pięciu lat i być opiekunem prawnym kursanta – informuje „Szkoła jazdy".
Szkolenie kandydatów na kierowców mają zostać uzupełnione o „taktykę jazdy", a co więcej, i instruktor uczący kandydata na kierowcę będzie uczestniczył w każdym egzaminie praktycznym kandydata na kierowcę.
Dodatkowo przywrócony zostałby roczny okres „ważności" pozytywnego wyniku z państwowego egzaminu teoretycznego.