Egzamin na prawo jazdy jest jedynie puentą w procesie szkolenia

Mariusz Sztal | Zmiany są konieczne, by skutecznie dyscyplinować kierowców.

Publikacja: 05.04.2017 08:07

Mariusz Sztal, kierownik Wydziału Szkoleń i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego WORD w Warszawie

Mariusz Sztal, kierownik Wydziału Szkoleń i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego WORD w Warszawie

Foto: rp.pl

Rz: Sejm zaostrzył właśnie przepisy dla kierowców popadających w konflikt z prawem. Dzięki temu będzie bezpieczniej?

Mariusz Sztal, kierownik Wydziału Szkoleń i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego WORD w Warszawie: Oczywiście. Każdy, kto narusza przepisy prawa, musi liczyć się z konsekwencjami. Warto zaznaczyć, że zaostrzenie przepisów nie oznacza podwyższenia restrykcji, podnosi jedynie przewidziane kary minimalne. Takie zmiany są potrzebne, żeby skuteczniej dyscyplinować kierowców.

Jedna ze zmian dotyczy wprowadzenia surowych kar za ucieczkę przed policyjnym pościgiem. To aż tak duży problem na polskich drogach?

Statystycznie to duży problem, zauważalny szczególnie ostatnio. Nadzór nad kierującym jest niezbędny i musi być skuteczny. Kierowca, który dopuszcza się ucieczki przed funkcjonariuszami, stwarza olbrzymie zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych użytkowników dróg.

Wielu kierowców ukaranych zakazem prowadzenia lekceważy go i wielokrotnie siada za kierownicą. Liczą na bezkarność?

Możliwe. Być może dalej nie są świadomi, jakie to będzie miało dla nich konsekwencje. Utrata uprawnień to w tym przypadku najmniejsze zło, bo mogą trafić także przed sąd. I może to właśnie zadziała na wyobraźnię tych, którzy lekceważą przepisy.

Jaka jest największa wada polskich kierowców?

Myślę, że zbyt mała świadomość zagrożeń na drodze oraz, niestety, brak empatii względem innych uczestników ruchu drogowego.

Co należy zmienić w systemie szkolenia, by nowi kierowcy czuli, że są dobrze przygotowani do jazdy?

Obecnie kandydaci na kierowców uczą się do egzaminu po to, by go zdać. Tymczasem powinni chcieć nauczyć się dobrze i bezpiecznie jeździć.

Egzamin na prawo jazdy, często mocno zmitologizowany, jest jedynie puentą w całym procesie dydaktycznym. Podniesienie zatem jakości szkolenia przez odpowiedni dobór wykwalifikowanej kadry szkoleniowej to klucz do sukcesu. W dzisiejszym systemie funkcjonuje mnóstwo szkół, a niestety nie wszystkie w mojej ocenie zachowują właściwe standardy. Skuteczność, oceniana przez pryzmat sukcesu na egzaminie, obnaża zaskakującą sytuację.

Są lepsze i gorsze szkoły nauki jazdy?

Oczywiście. Wystarczy spojrzeć na wyniki zdawalności. Absolwenci niektórych ośrodków szkolenia kierowców mają zdawalność na poziomie 70–80 proc., a innych nie przekraczają 20 proc. Sądzę, że tutaj należy szukać lepszych rozwiązań. ©?

—rozmawiała Agata Łukaszewicz

Rz: Sejm zaostrzył właśnie przepisy dla kierowców popadających w konflikt z prawem. Dzięki temu będzie bezpieczniej?

Mariusz Sztal, kierownik Wydziału Szkoleń i Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego WORD w Warszawie: Oczywiście. Każdy, kto narusza przepisy prawa, musi liczyć się z konsekwencjami. Warto zaznaczyć, że zaostrzenie przepisów nie oznacza podwyższenia restrykcji, podnosi jedynie przewidziane kary minimalne. Takie zmiany są potrzebne, żeby skuteczniej dyscyplinować kierowców.

Pozostało 81% artykułu
Prawo karne
Przeszukanie u posła Mejzy. Policja znalazła nieujawniony gabinet
Prawo dla Ciebie
Nowe prawo dla dronów: znikają loty "rekreacyjne i sportowe"
Edukacja i wychowanie
Afera w Collegium Humanum. Wykładowca: w Polsce nie ma drugiej takiej „drukarni”
Edukacja i wychowanie
Rozporządzenie o likwidacji zadań domowych niezgodne z Konstytucją?
Praca, Emerytury i renty
Są nowe tablice GUS o długości trwania życia. Emerytury będą niższe