W czwartek fiskus przegrał przed Naczelnym Sądem Administracyjnym dwa spory o opodatkowanie radnych.
Problem był jeden, bo dotyczył prawa do limitowanego zwolnienia przewidzianego dla diet z art. 21 ust. 1 pkt 17 ustawy o PIT, ale dotyczył dwóch sytuacji. W pierwszej chodziło o to, czy z preferencji korzysta przychód radnych jako członków gminnej komisji urbanistyczno-architektonicznej. Gmina była przekonana, że tak. Jej zdaniem bowiem wynagrodzenie, jakie radny otrzymuje z tytułu członkostwa w komisji, jest związane z pełnieniem przez niego obowiązków społecznych i obywatelskich. Jest zatem podobne do otrzymywanych przez radnych diet związanych z wykonywaniem mandatu.
W drugiej sprawie sporne było to, czy zwolnieniem objęty jest przychód radnego stanowiący dietę ustaloną na podstawie uchwały budżetowej rady miejskiej.
Fiskus miał inny pogląd na opodatkowanie zysków radnych. Jego zdaniem w obu przypadkach radni nie wykonują obowiązku obywatelskiego, ale nałożone na nich przez organ gminy obowiązki wynikające z zadań własnych gminy.
Obie sprawy trafiły na wokandę sądów administracyjnych i zakończyły się po myśli samorządowców.